Lancuch padl po 62.000km ! (dj1 test) - Africa Twin Forum

dj.1 · 03.06.2008, 22:30

O tym to juz japonczycy w orginalnej zakowce dida pomysleli ze za mocno sie jej zakuc nie da ( ma czesc ze stali i z miedzi ). Zakujesz za mocno to ci sie nit wyrwie ale nigdy sie nie scisnie tulejki za mocno. Jakbys widzial zakowke dida jak jest skonstruowana to bys zara wiedzial ze tak jest.

Dzieju · 03.06.2008, 23:08

ano się jeszcze nie przyglądałem, ale jak tylko będę miał okazję to sobie obejrzę

newrom · 03.06.2008, 23:46

Cytat:

Napisał dj.1

O tym to juz japonczycy w orginalnej zakowce dida pomysleli ze za mocno sie jej zakuc nie da ( ma czesc ze stali i z miedzi ).

Da sie. Widzialem jak u mnie zakuwali DIDa i udalo sie za mocno.

Pozdr
newrom

dj.1 · 03.06.2008, 23:55

Bo to nie byl DID ,(Chodzi tu o zakuwanie zakowki na nit DID, a nie zakuwanie lancucha w jakims miejscu) w orginale ci peknie czesc miedziana a bolec stalowy zostanie tej samej dlugosci i ci tulejek nie scisnie

(dida zakuwa sie kluczem a nie mlotkiem) dokrecisz za mocno to glowka miedziana po prostu uleci.

puszek · 04.06.2008, 11:20

60.000 km? to dobry wynik? Ktos pisał ze 200.000, zrobił a co 60.000 tylko kontroluje...Ale moze miał inny łancuch...moze ten złoty....No i olej czesciej zmieniał...

newrom · 04.06.2008, 11:46

Cytat:

Napisał dj.1

Bo to nie byl DID ,(Chodzi tu o zakuwanie zakowki na nit DID, a nie zakuwanie lancucha w jakims miejscu)

DID, zloty i zakuwka od kompletu - za mocno zakuty, przeguby przestaja działać. Zakuwany młotkiem i punktakiem.

Pozdr
newrom

03.06.2008, 23:08	#2
Dzieju Administrator Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Warszawa Posty: 9,106 Motocykl: RD03 Online: 5 miesiące 6 dni 21 godz 9 min 34 s	ano się jeszcze nie przyglądałem, ale jak tylko będę miał okazję to sobie obejrzę __________________ AT03

03.06.2008, 23:55	#4
dj.1 Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Köln/Opole Posty: 228 Motocykl: RD07a Online: 1 dzień 6 godz 58 min 58 s	Bo to nie byl DID ,(Chodzi tu o zakuwanie zakowki na nit DID, a nie zakuwanie lancucha w jakims miejscu) w orginale ci peknie czesc miedziana a bolec stalowy zostanie tej samej dlugosci i ci tulejek nie scisnie (dida zakuwa sie kluczem a nie mlotkiem) dokrecisz za mocno to glowka miedziana po prostu uleci. Ostatnio edytowane przez dj.1 : 04.06.2008 o 00:00

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Wymiana slizgacza na lancuch. Duzo roboty?	kuntakinte	Regularne czynności serwisowe	34	13.06.2023 06:56
jaki lancuch napedowy- najlepszy	kuras	Rama, zawieszenia, napęd	7	01.03.2011 12:36
sztywny lancuch po zdjeciu kola	JackHarrer	Rama, zawieszenia, napęd	61	08.07.2009 10:59

03.06.2008, 22:30	#1
dj.1 Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Köln/Opole Posty: 228 Motocykl: RD07a Online: 1 dzień 6 godz 58 min 58 s	O tym to juz japonczycy w orginalnej zakowce dida pomysleli ze za mocno sie jej zakuc nie da ( ma czesc ze stali i z miedzi ). Zakujesz za mocno to ci sie nit wyrwie ale nigdy sie nie scisnie tulejki za mocno. Jakbys widzial zakowke dida jak jest skonstruowana to bys zara wiedzial ze tak jest.

04.06.2008, 11:20	#5
puszek Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Krakuff Posty: 4,760 Motocykl: RD07a Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 16 godz 21 min 25 s	60.000 km? to dobry wynik? Ktos pisał ze 200.000, zrobił a co 60.000 tylko kontroluje...Ale moze miał inny łancuch...moze ten złoty....No i olej czesciej zmieniał...