![]() |
#341 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 578
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 1 tydzień 4 godz 46 min 23 s
|
![]()
Walczę o przetrwanie.
Żywcem mnie nie wezmą.
__________________
Jam nie Babinicz... Ostatnio edytowane przez El Czariusz : 30.08.2025 o 00:27 |
![]() |
![]() |
![]() |
#342 |
![]() |
![]()
__________________
www.motopodroze.pl |
![]() |
![]() |
![]() |
#343 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 578
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 1 tydzień 4 godz 46 min 23 s
|
![]()
Ale tu Przesmyk Suwalski
![]() Wrócę na Święta.
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
#344 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,801
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 6 miesiące 3 tygodni 4 dni 5 godz 38 min 52 s
|
![]()
Problem Popiela z myszami to legenda, a owe ziarnko prawdy w legendzie to najazd Myszyngów, który miał wspomóc Siemowita w pokonaniu Popiela i przejęciu władzy.
Tak kiedyś słyszałem. Wszędzie wojna i polityka! ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#345 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 578
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 1 tydzień 4 godz 46 min 23 s
|
![]()
__________________
Jam nie Babinicz... Ostatnio edytowane przez El Czariusz : 12.09.2025 o 10:53 |
![]() |
![]() |
![]() |
#346 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 578
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 1 tydzień 4 godz 46 min 23 s
|
![]()
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
#347 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 578
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 1 tydzień 4 godz 46 min 23 s
|
![]()
Skoro wieje pozytywnie, to będę dalej uprawiał, co zamierzam.
Jestem za tymi zmianami. Czuję w nich oddech czeskiego wielbiciela dwóch pedałów, w tym mnie. Mam dwa tandemy, żeby nie było skojarzeń. Jeden, zniszczyli mi gamonie na Integracji Podlaskiej. Wiem kto ale nie będę rozliczał, bo już mi się nie chce. Napisał bym, co im w cztery litery ale... w sumie, to ich lubię. Aczkolwiek jeszcze jeden taki numer i tych trzech panów doceni mój najlepszy środek na hemoroidy. Mam (tandem) drugi. Tego muszę po prostu złożyć do kupy. W tym kłopot, że też mi się nie chce. Czeski (p)gej jest teraz bardziej niemiecki. ma większy problem niż ja. Bo mnie jest dwóch a jego trzech. Ale budzi nową nadzieję we mnie. Może wsiądę na rower o pożegnam lato elegancką solówką po Pojezierzu Bytowskim z finałem na moim ulubionym zakolu Wieprzy? Sam fakt, że o tym myślę, bardzo pozytywnie rokuję, nawet, kiedy nic nie pożegnam. Czeski (p)gej odżył w Białej. Strasznie mnie to cieszy, bo po głowie chodzą mu różne, dziwne rzeczy. Wiem, że chciał wyrazić kredą na chodniku sprzeciw ale akurat padało, przykleić się do asfaltu - z podobnym skutkiem. Zakole Pilicy i wianeczek urodziwych niewiast zamknęły koło zamachowe, po którym eksplodowały propozycje zmian. Koło zamachowe, czyli krąg forumowych terrorystów. Na razie jednak "kwitną" mi dwie czereśnie, trzecia chce ale jeszcze nie może. W glebie jeszcze dwie kolejne. W lodówce stratyfikacja również nabiera tempa. Idzie ku dobremu - mam nadzieję.
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
#348 |
![]() |
![]()
A ja lubię ten wątek, to jak podróż, a lubię nieprzewidywalność okraszoną dozą kultury, chamstwa, realizmu, oryginalności, normalności i wariactwa. Niezmiennie wzbudza to w mojej głowie myślenie, często zanikające w świecie szablonów i powinności...
__________________
www.motopodroze.pl |
![]() |
![]() |
![]() |
#349 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Sulejówek
Posty: 1,092
Motocykl: Fiddle
![]() Online: 6 miesiące 3 tygodni 3 dni 7 godz 39 min 6 s
|
![]()
o co chodzi w tym wątku, nie mam pojęcia... ale też to czytam. czasem przerywam, gdy za bardzo nie wiem o co chodzi. Za jakiś znowu zaglądam...
|
![]() |
![]() |
![]() |
#350 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 578
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 1 tydzień 4 godz 46 min 23 s
|
![]()
Mały włos poszedłbym w ślady Gortata.
Z "legendy" zostać głupcem? Wspomniana antypedaliada mnie uratowała. Te trzy dni sam że sobą, potem towarzyski kontrast... 100 lat temu było inaczej. Zaraz po moich narodzinach Alibabki wybiły się przebojem Batumi. Artek, Soczi i Batumi mniej dostępne niż bułgarskie perły kusiły orientem. Nie miałem 10-ciu lat, kiedy jechałem Drogą Wojenną do Tbilisi, potem koleją do Batumi. Dalej nie pamiętam. Na 60-te urodziny uraczony zostałem prezentem. Zaproszeniem do Kutaisi. Pół wieku później palmy i kamienie w Batumi te same. Nie chcę być kojarzony z Gortatem. W całym tym wątku chyba nie epatowałem chamstwem? Przyjdzie i tu czas jednak na podsumowanie pewnego kurestwa ale akurat forum nie ma z tym nic wspólnego. Może f-cznie niesbornie lecę tu drogą życia ale już tak zostanie. Wrócę tymczasem do Bułgarii, by ją zamknąć. W sensie temat. Będzie sporo węgierskiego, bo po polsku nie potrafię wyrazić tego, co mogę w węgierskim. To mój drugi język. Mimo, że dawno był nie używany, wystarczyło porozmawiać i okazało się, że z moim węgierskim jak z jazdą rowerem. Nie zapomina się. Co ciekawe porozumiewam się czystym, literackim węgierskim. To skutek mnogo czytanej węgierskiej, współczesnej literatury. Ciekawym było by, gdybym czytał (ucząc się mimo woli) jakąś historyczną lekturę i mówił bym coś a'la językiem współczesnym Szekspirowi, który jest bardzo daleki współczesnemu angielskiemu. Azaliż... Jak to będzie po węgiersku, wiecie? Zatem jutro zaliczymy wspólnie parking przy liedlu w Sozopolu i zastawimy bramę trafostacji pod Nesebyrem. Na rozgrzewkę dla tych, co uzywają fb: https://www.facebook.com/share/v/1ZgLpBLeB8/ Może widoczne będzie też dla beztwarzowych.
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Historia pewnego pomysłu czyli zapraszamy na Letni Zlot FAT 2013 | Mat | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 53 | 19.04.2013 08:15 |