Czy warto kupić nową WR F

[Emek]

Napisał Lucky Luke

Siema.
Szukam opinii na temat ostatnich roczników yamahy WR250/450F, czyli wtrysk i możliwości zmian map przez smartfon.

W PL jakoś mało tego , u nas jednak króluje ktm.
Niestety nie znam nikogo kto by miał taki sprzęt, a w salonie oczywiście nie posiadają Demo.
Jak to się ma do exc450.
Jak z trwałością WR F(podają że tam jest tylko 0,9 oleju w obiegu), czy może skrzynia ma osobny obieg?
Warto w to iść jako enduro (skrzynia 5biegów) ?
Obecnie mam te450ie i powoli myślę żeby zmienić, ale sobie nie pogorszyć

Tam wchodzi 1l oleju jak wymienisz z filtrem, IMO obieg masz jeden bo masz jeden korek spustowy (Honda ma 2 obiegi). To moto zawsze było ciut cięższe od konkurencji. Niewiele ale jednak. Skrzynia 5 akurat w modelach enduro Hondy i Yamahy wydawała mi się zestopniowana dobrze. Jeździłem KTMami, etc. w tej klasie i uważam, że tu akurat nie ilość biegów ale zestopniowanie skrzyni są ważne (jako totalny amator).
KTM ma dla mnie pozycję totalnie z dupy za sterami i pod kątem ergonomii to Yama i Honda wydawały mi się bardziejsze ale to subiektywne.
Osobiście bym popatrzył na CRF450RX (ponoć w PL sprzedaje to Karlik) bo możesz kupić z homologacją której Yamaha chyba nie posiada. O ile to dla Ciebie istotne. Dla mnie to kluczowe bo nie mam zamiaru wozić moto busem ani spieprzać w krzaki jak zobaczę bagiety, za stary jestem.
Yamahe miałem w ostatnim wypuście przed modelem wtryskowym i byłem zadowolony, gdybym miał wybierac to bym brał Hondę choć Yama może mieć atrakcyjniejszą cene z racji braku papierologii drogowej.