|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 567
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 18 godz 52 min 0
|
Ale, ze co? Że suzuki nie jedzie?
Mój olejak jedzie jak popieprzony Bojem siem odkręcić manetkę.
__________________
A Man of Nomadic Traits |
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 637
Motocykl: CRF1000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 19 godz 38 min 57 s
|
Pod koniec lat 90 Kolega (niestety już śp) kupił GS500 nówkę z salonu.
Dalekich tras często nie robił, za to wokół komina kilometrów nawijał od groma! Miał ciężką rękę, ale serwisowo dbał bardzo, GS nigdy nie zawiódł. Za każdym razem kiedy licznik przekraczał 40tys, wyciągał żaróweczkę podświetlenia zegara, w powstały otworek wkładał wkrętaczek, i delikatnie przekręcał tarczkę na "dwójkę z przodu, tak dla poprawy samopoczucia" - mówił. Po kliku latach, i kilku "korektach" zostawił GSa w rozliczeniu lokalnemu handlarzynie. GS miał już wtedy nawinięte, trochę ponad 120tysi, mimo to wizualnie oraz technicznie prezentował się świetnie. Wystawili go na sprzedaż z przebiegiem 28tys.... ![]() Dalszych losów tego GSa nie znam. Mogę jednak powiedzieć, że zadbany (strasznie ciasne luzy) potrafi naprawdę wiele. |
|
|
|