|
![]() |
#1 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
No, kontynuując...
zainspirowany tym: https://motorcycleinfo.co.uk/r1200gs...mod-indexfcd2/ Przy okazji wymiany przekaźnika zrobiłem coś zbliżonego ale dla mojego wlewu - tj z lat 2008-2012. W moim modelu nie ma problemu z odpowietrzeniem, ale rurka też jest długa. ![]() ![]() ![]() W najlepszym wypadku będę mógł wlać jakieś pół litra czy litr wahy więcej - cały wlew jest dość wpuszczony w bak, więc poduszka powietrzna i tak będzie. W najgorszym - wygodniej i szybciej będę zalewał do pełna, bez upierdliwego dolewania w tą rurkę i czekania aż spłynie. Wyjdzie w praniu ![]() Pozdrawiam zimny |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Jednak, nie żeby było tak że więcej dłubania niż jeżdżenia - tydzień temu GS (jeszcze z głupiejącym jak się okazało przekaźnikiem) obwiózł nas po pięknych i ciekawych historycznie okolicznościach (chyba pierwszy raz we dwoje dalej niż wokół komina od hm...7 lat!) :
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Tak, wlazłem tam: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Reszel: ![]() Mazury - na motocyklu byłem po raz pierwszy, naprawdę warto ![]() |
![]() |
![]() |