|
|
|
|
#1 |
![]() |
ja się nie znam za mocno ale bywam w rumunii służbowo i o ile w kwietniu może już nie być sniegu to na pewno będzie srogi gnój. tym bardziej, że zima była dość śnieżna. tam gdzie szutry to i spoko ale jakieś mocniejsze podjazdy to będzie pewnie powymywane przez wodę = masakra.
domniemuję zza klawiatury.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Jan 2015
Miasto: Warszawa
Posty: 1,939
Motocykl: inne moto
Online: 2 tygodni 2 dni 21 godz 17 min 0
|
W tamtym roku byliśmy na majówkę w Bośni i powyżej 1500 śnieg - kilka tras musieliśmy odpuścić. Myślę że z Rumunia może być tak samo - że za wcześnie może być
|
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Rumuński TET samochodem | Sidorowski | Przygotowania do wyjazdów | 7 | 28.06.2019 15:41 |
| Rumuński Nałęczów czyli wycieczka w Karpaty (sierpień 2018) | Gończy | Trochę dalej | 23 | 27.11.2018 09:35 |
| Skok za płot, czyli średniowieczna Słowacja letnią porą. 30.08-03.09.2017 | jochen | Trochę dalej | 40 | 03.09.2018 18:10 |