|  19.09.2019, 02:53 | #21 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2018 Miasto: Słocina 
					Posty: 1,345
				   Online: 2 miesiące 3 tygodni 4 dni 8 godz 30 min 33 s |   
			
			Neo, to chodziło chyba o ten model: https://gmoto.pl/rekawice-skorzane-r...xl,131438.html
		 | 
|   |   | 
|  19.09.2019, 08:56 | #22 | |
|  Zarejestrowany: Jul 2009 Miasto: Łomianki 
					Posty: 440
				 Motocykl: tymczasem przerwa Przebieg: stały   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 19 godz 25 min 12 s |   Cytat: 
 | |
|   |   | 
|  19.09.2019, 09:15 | #23 | |
|  Zarejestrowany: Jul 2017 Miasto: Ostrowiec Św. 
					Posty: 475
				 Motocykl: KTM 640, NAT   Online: 3 miesiące 5 dni 20 godz 52 min 54 s |   Cytat: 
 Ostatnio edytowane przez greenman : 19.09.2019 o 12:33 | |
|   |   | 
|  19.09.2019, 09:16 | #24 | |
|  |   Cytat: 
 " a perforowane wstawki między palcami zagwarantują odpowiednią cyrkulację powietrza w upalne dni " | |
|   |   | 
|  14.10.2019, 12:08 | #25 | |
|  |   Cytat: 
   Ostatnio edytowane przez dzinks : 14.10.2019 o 12:13 | |
|   |   | 
|  14.10.2019, 15:07 | #26 | 
| Moderator  |   
			
			GregoryS - we wrześniu byłem Litwa/Łotwa/Estonia gdzie albo padał deszcz i było zimno (4 stopnie) albo było tylko zimno i wiało (około zera)  Prawie trzy tysiące km w starych i zmęczonych letnich Alpinestarach ale grzane manetki Oxforda uratowały od zimna nawet jak byłem cały mokry (no plus oryginalne handbary Afryki) Myślę, że jak nie jeździsz notorycznie poniżej zera, to grzane manetki wystarczą. 
				__________________ www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam 2025: Ekwipunek Załogi Gogurka 2025: Cztery i pół Afryki | 
|   |   | 
|  14.10.2019, 16:29 | #27 | |
|  Zarejestrowany: Oct 2016 Miasto: Sopot 
					Posty: 97
				 Motocykl: CRF1000D Przebieg: 50K+ Galeria: Zdjęcia   Online: 3 dni 18 godz 7 min 16 s |   
			
			
Tak, właśnie takie. Jak jechałem "do", jeszcze za ciepła, to były w worze , gdzie w jednej był śpiwór a w drugiej nadmuchiwana kalimata - i nie zajmowały dużo miejsca   Cytat: 
  , ale jak mi w dobrych rękawicach zmokły i wymarzły dłonie to za grube pieniądze kupiłem super ciepłe i nieprzemakalne rękawice - które jak się okazało miały tak dobra membranę, ze po dniu jazdy zrobiły się mokre w środku (i już nie było w nich ciepła ani przyjemnie) i nie wyschły już - dopiero do domu na grzejniku pu wywinięciu (ile się dało) na lewa stronę Można, ale teraz do Norwegii zawsze będę brał te mufki. Ostatnio edytowane przez bogdanbc : 14.10.2019 o 16:38 | |
|   |   | 
|  14.10.2019, 16:42 | #28 | 
|  Zarejestrowany: Oct 2016 Miasto: Sopot 
					Posty: 97
				 Motocykl: CRF1000D Przebieg: 50K+ Galeria: Zdjęcia   Online: 3 dni 18 godz 7 min 16 s |   
			
			p.s. W mufkach, na końcu są takie paski - rzepki by przymocować końcówki do osłony  - ale się zsuwają - i rozwiązaniem 100% jest zamocowanie na końcówce manetek gumki i do niej przymocowanie tych rzepów.
		 | 
|   |   | 
|  14.10.2019, 23:16 | #29 | 
|  |   
			
			Wieczór Taaa.... Tylko mufki. Zima, -15 a ja sobie w lekkich crossowych rękawiczkach po krzaczorarch pomykam. Ech, zeby cos równie genialnego wymyślili na pysk (maska na nic bo gogle parują błyskawicznie) Pozdr rr 
				__________________ Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie. | 
|   |   | 
|  15.10.2019, 01:07 | #30 | 
|  |   
			
			W offie to też nie ma dla mnie problemu. Ale na asfalcie, przy oryginalnych manetkach grzanych szalu nie ma, jak temp jest w okolicach 5 st, a trasa nie w mieście.
		 | 
|   |   |