|
|
|||||||
![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 1,440
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 14 godz 5 min 10 s
|
Trochę klucząc i błądząc po polnych drogach kierujemy się do miasta Wołkowysk, gdzie zaklepaliśmy sobie nocleg.
Dlaczego czasem gubimy drogę i musimy szukać objazdów? Otóż pora roku wymusza na pracownikach PGRów zaoranie wszystkiego co możliwe. A między polami są długie piękne drogi. Ale z lenistwa czasami i te drogi są zaorane, bo kto by tam podnosił pług… Wiec bywa, że na mapie jak byk jest ścieżka, a przed oczami mamy gigantyczne kartoflisko. Ale jak się je pokona, to za kilometr, dwa, znowu się wpada na drogę Grunt by trzymać się kreseczki na mapie i nie zbaczać za daleko. Wiosną wszystko wróci do normy, ciężki sprzęt przejedzie kilka razy i droga znowu będzie aktualna ![]() W Wołkowysku odnajdujemy naszą kwaterę. Jednorodzinny dom, gdzie na dole mieszkają gospodarze, a na górze jest kilka pokoi do wynajęcia, kuchnia i łazienka. Staramy się przypomnieć swój (dawniej) doskonały rosyjski, ale pan mówi że nie musimy się pocić Oni tu są poljaki, jego ojciec walczył w polskiej armii, pan pokazuje nam polskie książki, które do dziś czyta żeby pamiętać język. Co ciekawe, są to baśnie i legendy Opowiada o dzieciach, które wszystkie mieszkają za granicą w poszukiwaniu lepszego życia. Ogarniamy się, przygotowujemy kolację, znika pierwszy Swajak No to co, w miasto trzeba ruszyć, zgodnie z regulaminem wycieczki. Nie mamy pojęcia gdzie iść, pytamy więc pierwszą mijaną dziewczynę czy jest tu jakiś bar w okolicy. Tak, jest, chodźcie pokażę wam gdzie. Znowu okazuje się, że nie musimy się popisywać naszym perfekt rosyjskim. Dziewczyna uczy się polskiego i doskonale sobie radzi…Bar niczego sobie, ale po jakimś czasie zamykają. Nie no, to nie do nas tak, do nas tak nie! Znowu pytamy napotkanych ludzi czy jest coś otwarte. No jest, w budynku komitetu jest jakaś knajpa. Idziemy i tam. Idealne zakończenie idealnego dnia
|
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Ostrów Mazowiecka
Posty: 1,534
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 miesiące 2 dni 13 godz 32 min 7 s
|
Podrzucę czasem kilka fotek z komentarzem żeby Marcin miał lżej.
Na poniższym zdjęciu widać koniec miasta Brześć i skrzyżowanie ze światłami w tle. Światła wszędzie są LED-owe i bardzo ładnie wykonane! Od tego momentu jedziemy po mega szutrach i jak się 20 minut później okazało - Tereska tuli buraki cukrowe. :-) IMG_2756 (1).jpg |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Moderator
![]() Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Niemcownia
Posty: 3,384
Motocykl: CRF 1000D/DCT
Przebieg: 48k+
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 21 min 34 s
|
Ha! Jak byliśmy w czerwcu to tylko raz widziałem w sklepie czerwonego Swajaka. Może dlatego, że poruszaliśmy się prawie wyłącznie po dziurach i na trasie mieliśmy tylko małe sklepiki?
Później na BY jechała moja mama, poprosiłem, że gdyby przypadkiem widziała... Aktualnie stoi u mnie w Niemcowi ten przysmak w kolorze RED ![]() Mama mówiła, że była jeszcze czarna wersja.
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła
|
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| wiza Białoruś 2019 | ACUPS | Przygotowania do wyjazdów | 7 | 16.07.2019 18:55 |
| Bez wizy na Białoruś w czerwcu 2019 | wilq.bb | Kwestie różne, ale podróżne. | 26 | 21.01.2019 12:32 |
| Północny Pakistan na przełomie września i października 2019 | trolik1 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 17 | 21.12.2018 10:13 |