|
|
|
|
#1 |
|
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
Ja uważam po doświadczeniach własnych, że najlepiej mieć długie łychy. Wożę takie po 40 cm (przytroczone do stelaża czy gmola nie przeszkadzają i są zawsze na moto. Te krótkie kurduple (jeszcze z kluczem na końcu najlepiej
) to może się nadają do ściągania TKC czy innej miękkiej gumy ale C02 czy E09 wymagają już większej siły i krótkimi łyżkami to bezsensowna strata czasu i energii. 2 długie łychy a nie zabawki co się muszą zmieścić w narzędziówce to w mojej ocenie podstawa.
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Stary (P)iernik
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Świeradów Zdrój
Posty: 3,760
Motocykl: XR400 , XR650L XL600V
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 9 godz 39 min 10 s
|
Emek, masz rację jeśli to dual typu Dr 650
Wyjazd kilkudniowy z bambetlami W lekkim takim jak moja XR4 czy Twoja Crf nie wyobrażam sobie wozić łyżek 40 cm No może pod siodło by wlazlo
__________________
|
|
|
|