|  28.03.2019, 22:07 | #21 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2010 Miasto: białystok 
					Posty: 2,661
				 Motocykl: ktm 640 adventure   Online: 3 miesiące 4 tygodni 1 dzień 21 godz 38 min 40 s |   
			
			Ciesze sie, ze robisz to do czego dojrzewales. Swietne foty. Teraz ja zazdroszcze. Pozdro.
		 | 
|   |   | 
|  31.03.2019, 12:46 | #22 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Katowice, Sosnowiec, Душанбе 
					Posty: 226
				 Motocykl: RD07a   Online: 1 miesiąc 3 dni 10 godz 40 min 52 s |   
			
			Tymczasem w Tadzikistanie... Uzbekistan. Miejsce, w którym Hiob (islam. Ayub) doczekał się rozstrzygnięcia zakładu pomiędzy Bogiem, a szatanem jest w Uzbekistanie (wg legendy). Tam go "złapał" archanioła Gabriel, wysłany z nowiną oraz przepisem na zdrowie - uderz nogą w ziemię. Gdy to zrobisz, powstanie źródło, którego woda zdejmie z Ciebie wszystkie choroby. Hiob (Ayub) tak zrobił. Chaschma Ayub znajduje się ok 1 km na zachód od twierdzy Ark i do dzisiaj ugaszcza swoich gości chłodną, uzdrawiającą (wg.legend) wodą. W sąsiedztwie znajduje się park rozrywki. Warto go odwiedzić. Nie dla przejażdżki na diabelskim młynie, karuzelach, rowerach wodnych czy przesmacznych szaszłyków. Warto dla niepozornego, niewielkiego budynku, w którym okazuje się być mauzoleum (miejscem pochówku) Ismoila Somoni, najsłynniejszego z dynastii Samanidow, Tadżyka. To na nim współczesny Tadżykistan zbudował swój "Mit założycielski". Budynek ma ponad tysiąc lat (IXw). Zachowany dzięki zatopieniu w błocie i piasku kilkadziesiąt lat przed najazdem Chyngis-chana, przetrwał nienaruszonym. Niepozorny do bólu, okazuje się być jednym z najważniejszych architektonicznych zabytków Buchary i całego Uzbekistanu (Warto poczytać dlaczego). A jak już jest się w środku, osłonionym od żaru i zgiełku zewnętrznego świata, sam na sam z grobnicą, na metaforycznym skrzyżowaniu zoroastryjskiej i wczesno muzułmańskiej filozofii ukazanym w sklepieniu nad głową, można spróbować usłyszeć siebie. I innych. Cd(być może)n.)          Wysłane przy użyciu... 
				__________________ | 
|   |   | 
|  31.03.2019, 15:57 | #23 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2010 Miasto: Zgierz 
					Posty: 1,373
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze Przebieg: duży :)   Online: 2 miesiące 3 tygodni 1 dzień 6 godz 45 min 51 s |   
			
			Łza nostalgii się w oku kręci... Nic się nie zmieniło. Wspomnienia odżywają.  Piekna relacja. Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka 
				__________________ GS über alles!!!     | 
|   |   | 
|  22.06.2019, 20:54 | #24 | 
|  Zarejestrowany: Oct 2015 
					Posty: 297
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 2 tygodni 2 dni 6 godz 49 min 50 s |   
			
			I jak tam lato w Tadżykistanie?
		 | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Roznice 2016/2017 i 2018/2019 wersja | QrczaQ | CRF 1000 L | 41 | 29.09.2023 15:37 | 
| Długośc pobytu w Tadżykistanie własnym pojazdem | lecchu | Przygotowania do wyjazdów | 1 | 19.06.2018 11:23 | 
| Iran trip 2017 - start 12.05.2017. | Emek | Przygotowania do wyjazdów | 137 | 14.06.2017 16:13 |