|
|
#91 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,661
Motocykl: ktm 640 adventure
Online: 3 miesiące 4 tygodni 1 dzień 21 godz 38 min 9 s
|
... I juz wszystko jasne. Program ma sie nazywac: Zoltodziob na krancu swiata...
To se chlop pojezdzi. W takim wieku. Tylko pozazdroscic... |
|
|
|
|
|
#92 |
|
Fazi przez Zet
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 7,564
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 10 miesiące 2 tygodni 2 dni 15 godz 18 min 52 s
|
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
|
|
|
|
|
#93 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Bieszczad PL, co. meath IRL.
Posty: 1,629
Motocykl: nie ma!!!!!!!
Przebieg: +-50k
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 6 godz 7 min 47 s
|
wreszcie kur.a cos normalnego!!!!!!!!!!!!
__________________
Plany i marzenia to pozwala twardo stapac w rzeczywistosci.... chyba!!!!!! Ostatnio edytowane przez Neo : 18.10.2018 o 22:54 Powód: wypikanie panienki |
|
|
|
|
|
#94 |
|
Fazi przez Zet
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 7,564
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 10 miesiące 2 tygodni 2 dni 15 godz 18 min 52 s
|
No to po cwiartce...
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
|
|
|
|
|
#95 |
|
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Świetny materiał, mega się to oglada!
|
|
|
|
#97 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2014
Miasto: Garwolin
Posty: 88
Motocykl: KTM 990 Adventure LC8
Online: 1 tydzień 6 godz 7 min 39 s
|
nie czytałem lepszej historii.....zazdroszczę....i tyle..co tu więcej napisać...
|
|
|
|
|
|
#98 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,661
Motocykl: ktm 640 adventure
Online: 3 miesiące 4 tygodni 1 dzień 21 godz 38 min 9 s
|
Film:
|
|
|
|
|
|
#99 |
![]() |
__________________
XRV750 RD07 / BMW R1200RT |
|
|
|
|
|
#100 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,661
Motocykl: ktm 640 adventure
Online: 3 miesiące 4 tygodni 1 dzień 21 godz 38 min 9 s
|
... zawsze powtarzalem za klasykiem: nigdy nie mow "nigdy" bo "nigdy" trwa cholernie dlugo... Waski przelamuje bariere czasu, przelamuje tez niechec do zakupu karty SIM w czarnej dupie... i nadaje:
Z Pamiętnika znalezionego w koszu. To już nasze ostatnie, wspólne chwile w Pamirze. Z Cichym za pilota parkujemy Golfa przed pierewałem Akbajtał. Czekamy na Lublina. Senni, niewyspani w oczekiwaniu przymykamy oczy.... Słyszę warkot silnika, trzaśnięcie drzwiami. Nawet nie patrzę w lusterko... Pukanie w szybę w której pojawia się jakaś obca twarz. - Wszystko u was w porządku? Tak, wsio w pariadkie. Nie chce nam się z Cichym nawet ruszyć ramieniem. Kolega (wyraźnie mundurowy) odchodzi ale po chwili puka ponownie. - A stakana wypijecie? Patrzymy po sobie z Cichym i jak jednojajowe bliźniaki meldujemy chórem: KANIESZNA! Akcja nabiera tempa. Zaparkowała za nami Toyota Surf z czterema urzędowymi osobnikami. W dłoni naszego kolegi ląduje flaszka, w drugiego szklanka, trzeci sięga po puszki z tuńczykiem i chleb, czwarty po baniak z... gulaszem. Co tu się wyrabia?! ![]() No to za... waditieli ordynuje przyjmując pierwszy służbowy "kieliszek". Wszyscy wybuchają śmiechem. Rusza górska kolejka. Połowa 0,7 znika w mgnieniu oka. No, to za przyjaźń! I mamy po pierwszej flaszce. W tym momencie nadjeżdżają Lublinem nasi. - Co tu się dzieje?! Oblizuje się Fazik. Nic o nas bez nas! I szybko wyciąga flaszkę z wozu. Niet, niet Druzja! Zostawcie sobie wódkę na później! My zapraszamy! Impreza rusza w najlepsze tym bardziej, że dołącza druga, służbowa Toyota. Chłopaki - kawał chłopów, komandosi jacyś czy cuś. Nasi zgarnęli Lublinem na stopa parę Rosjan ale ci odmawiają wódki. - To chyba nie Ruskie, konstatuję i wojacy wybuchają śmiechem. Gulasz jest pyszny, wódka wchodzi bez mydła, od razu z Cichym dostaje,my wigoru. Nikt nie wylewa za kołnierz. Robi się cudnie wesoło. Po półgodzinie kończymy imprezę. Służba nie drużba! W ruch idą niedźwiedzie. Żegnamy się wylewnie we wspaniałych nastrojach. Jeszcze tylko podpisy na Golfie i wojacy ruszają dalej, kontrolować teren. Oni odjeżdżają, pojawia się niemiecka Austryjaczka (albo odwrotnie) na rowerze. Pizga zdrowo a ona w króciutkich spodenkach, czerwona na każdym skrawku nagiego ciała jak burak. Wszystko pięknie, tylko widelec nie w tę mańkę do kierunku jazdy, co należy. Dostrzega to Słodki i szybko koryguje błąd. Tak jej złożyli na lotnisku w Duszanbe rower i z tą ch... geometrią pokonała nieświadoma ponad 1000km... Piękne, co...?
|
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| 20-22.07 Rajd szlakiem VI Wileńskiej Brygady AK | Barył | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 12.07.2012 23:54 |
| UKRAINA 16,17,18 września szlakiem szuter party | korba | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 19.09.2011 17:53 |
| Rajd Szlakiem gen. Andersa | zbyszek_africa | Trochę dalej | 92 | 27.03.2011 01:00 |
| Ukraina - misja i rajd szlakiem polskich zamków | diverek | Umawianie i propozycje wyjazdów | 22 | 17.04.2010 23:08 |