|
|
|
|
#1 |
|
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
Korzystając z pogody wyprowadziłem sh na spacer i zabrałem się za przegląd. Prozaiczna czynność jak przesmarowanie osi to jakaś porażka. Przód klasycznie ale tył to jakiś dramat. Aby zdjąć koło trzeba zdemontować wydech, zdjąć zacisk, amortyzator, błotnik i wahacz (który nie jest wahaczem). Do odkręcenia pierdylion śrubek a wydech trzeba odkręcić przy cylindrze więc jeszcze plastiki trzeba pościągać. Masakra. Współczuję mechanikom co grzebią przy tych sprzętach.
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakonserwowany
![]() |
We wszystkich skuterach tak jest, sh nie jest żadnym skomplikowanym ewenementem. Za 60 euro roboczo godzina to czysta przyjemność dla serwisu przesmarować ośki i nikt się przy tym nie denerwuje. Po drugie sh się nie psuje żeby rozkręcać i zaglądać pod plastiki.
__________________
Non si invecchia in base al tempo che si ha alle spalle, si invecchia quando si inizia a dimenticare i sogni . |
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Honda XL600R - opinie użytkowników | piotreklodz | Inne - dyskusja ogólna | 5 | 12.05.2012 11:37 |