Rosja. Wjazd na ciężarówce - wyjazd na kołach.

[chemik]

Przemo, to co proponujesz i tak skonsumuje czas, bo kierowcy motocykli i tak muszą jechać busem co konsumuje czas. A Emkowi chodzi zapewno o to, aby moto wysłać, a samemu dolecieć samolotem.

[Emek]

Napisał chemik

A Emkowi chodzi zapewno o to, aby moto wysłać, a samemu dolecieć samolotem.

Dokładnie. Tak jak proponujesz to po pierwsze trzeba mieć ekipę, busa, wizy biznes i jeszcze dużo samozaparcia a do tego czas. Nie ratuje mnie transport na lawecie jak będę jechał autem. Wtedy lepiej lecieć na moto bo szybciej.

[przemo77390]

Napisał chemik

Przemo, to co proponujesz i tak skonsumuje czas, bo kierowcy motocykli i tak muszą jechać busem co konsumuje czas. A Emkowi chodzi zapewno o to, aby moto wysłać, a samemu dolecieć samolotem.

Napisał Emek

Dokładnie. Tak jak proponujesz to po pierwsze trzeba mieć ekipę, busa, wizy biznes i jeszcze dużo samozaparcia a do tego czas. Nie ratuje mnie transport na lawecie jak będę jechał autem. Wtedy lepiej lecieć na moto bo szybciej.

W tym roku znajomy jechał do Magadanu - i mieli dojazd na kołach do Moskwy a z Moskwy koleją jechali (nie pamiętam tylko gdzie się wypakowywali) i nadali motocykle. Może tak pokombinować.

Pogadaj ze Strażakiem z Forum BMW - on chyba z Magadanu wracał samolotem czy jakoś tak ale na pewno motocykl nadawał na powrocie.

[przemo77390]

Napisał chemik

Przemo, to co proponujesz i tak skonsumuje czas, bo kierowcy motocykli i tak muszą jechać busem co konsumuje czas. A Emkowi chodzi zapewno o to, aby moto wysłać, a samemu dolecieć samolotem.

Na dwoje babka wróżyła. Jak trafisz że ogarniesz przejazd bez kolejek to może wyjść trochę szybciej bo jedziesz 24h (wiąże się to z kimaniem reszty ekipy w busie) a motocyklem tak nie pojedziesz.