XCut - BMW X Challenge mirkoslawskiego

[Emek]

Napisał mirkoslawski

Idzie nowe Dzisiaj Ostry czyli Barxon, dostarczył mi moto wraz z zamówionymi na specjalne zapotrzebowanie stelażami na tył oraz bagażnikiem. O tyle to "specjalne" bo:
- chciałem stelaże dostosowane do "rotopaxów"
- stelaże pod rogala/sakwy - ja jeżdżę z rogalem
- bagażnik wyprawowy
- wszystko jest osobnymi elementami mocowanymi do specjalnego adaptera, który jednocześnie wzmacnia najsłabszy punkt w XCh, czyli subframe Generalnie takiej roboty to jeszcze nie widziałem

No powiem wam - robota jak MALYNA! Zdjęcia na tygodniu wstawię.

Zrobione jeszcze:
- zmiana lampy tył
- łożyska przód i tył
- amortyzator założony
- parę "pierdółek" typu obejmy, sprężynki
- klocki tył
- odpowietrzniki lag
- tuleje w kołach

Do zrobienia na tygodniu:
- montaż tuby narzędziowej
- montaż olejarki od Wilka
- wymiana oleju
- wymiana płynu chłodniczego
- poprawa mocowania panelu led
- skarpety na lagi Acerbis

A w przyszłą zimę - o ile mi się będzie chciało i moto będzie u mnie zmiana CAŁEJ elektryki, bo jednak rzeźba poprzedniego właściciela mnie lekko wqrwia ale przynajmniej jest prosto i wszystko w jednym miejscu


Aaa - mam na sprzedaż bagażnik Touratecha do Xch (chyba do Country i XMoto też się nada) - jak ktoś chętny to cena będzie zachęcająca

Mirko, widzę że wyścig zbrojeń ruszył. Jaki termin wyprawy? Plan dalej ten sam? Ciepło się robi to może trochę maszyny pojedziemy upie%#olić w błocku w jakiś weekendzik

[bicio]

Wiem...wiem też, że z kolei "podobno" USD tracą uszczelniacze po kilku tysiącach a ze skarpetami to trochę dłużej...skarpety zakupiłem z "wyższej półki" więc zobaczymy...

Niczego nie tracą jeśli są założone porządne uszczelniacze, regularnie odpowietrzasz lagi i zawieszenie nie ma luzów czyli slidery są w dobrym stanie.
Co do skarpet nawet jak nie ma tam syfu, co się rzadko zdarza, to masz wilgotną szmatę non stop przyklejoną do chromu .
Po to są zgarniacze pyłowe i plastikowe osłony od przodu żeby tam już nic nie zakładać

[myku]

W moim Xsie mam skarpety od 17 tys km.Jezdze nim off wyprawowy wiec zadnego dziczenia,choc woda,torfowiska i inne brudy byly i to regularnie.W tamtym tygodniu wymienialem olej,a raczej to co z niego zostalo a lagi byly czysciutkie .Skarpety wyprane i wysuszone nastepnego dnia wrocily na swoje miejsce i mysle ze kolejne tysiace beda bez problemu.Wazne tak jak tu piszecie dobrze scisnac je trytytkami na gorze i dole i tyle w temacie.

[mirkoslawski]

Zdjęcia - co prawda plener średni a i zdjęcia w "pospiechu" ale lepiej takie niż ich brak...chociaż może na odwrót później (w sensie w sezonie) będą z plenerów bardziej ciekawych

[mirkoslawski]

Emek - w ten weekend nie ma szans (raczej - pewnie nie skończę roboty) ale może następny? Bądźmy w kontakcie - choć ja muszę się i motór oszczędzać przed "wyprawą" Czas i "plan" niezmienne na razie i nie zagrożone (na razie) Się spotkamy to pogadamy - Twój aktualny?

Bicio - kurcze mam zgryza - do tej pory zawsze miałem opcje klasyczne i raczej problemów nie miałem (raz mi laga w trampku wylała po...60 k km przebiegu ) no ale tego sie można było spodziewać ale z USD to czytam na każdym kroku, że nawet NAT po 20 k km wyrzyguje olej z lag i że USD się nie nadają na "wyprawowe zawieszenie" i takie tam...doświadczenia sam nie mam więc słucham tego, co koledzy "na mieście" mówią na razie nawet w tym wątku jest 2:2 przy zwolennikach i przeciwnikach - i weź tu bądź zdrowy?!

[Emek]

Napisał mirkoslawski

Emek - w ten weekend nie ma szans (raczej - pewnie nie skończę roboty) ale może następny? Bądźmy w kontakcie - choć ja muszę się i motór oszczędzać przed "wyprawą" Czas i "plan" niezmienne na razie i nie zagrożone (na razie) Się spotkamy to pogadamy - Twój aktualny?

Ten weekend też mi nie pasi. W takim razie w kontakcie będziemy może trochę cieplej się zrobi to jazda będzie bardziej przyjemna. Mój plan aktualny. Wizy "się robią". Pogadamy jak się złapiemy na latanie .