|  16.10.2016, 12:47 | #11 | 
| Wylizał się  |   
			
			Co wiedzieli? Trza by ich zapytać...   W 96 na poligonie w Nadarzycach ( rzut granatem od wspomnianego Kłomina) zaraz po przyjeździe budzi mnie w namiocie lokales: -Panie, nie masz pan trochę benzyny? - No ze 20 lytrów bym miał... Mina skwaszona na twarzy człowieka o dużych dłoniach... - A 200  ? Dziewczyny tam piękne były, chłopaki silnie w mordę dawali a tereny leśne cudne, choć za namiotem bombowisko się zaczynało  Okoliczni mieszkańcy często żyli z wojska poprzez cywilne etaty i wymianę towarową ( w domu też kiedyś maiłem telewizor Horyzont). Jagna wrzucaj tracki, na wiosnę jak znalazł się przydadzą żeby do Lipy na międzynarodowy zlot trampka dojechać.   | 
|   |   | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Wyprawa po klepki Czałczescu, czyli Rumunia, czyli jak ty się dziecko nie boisz?! | zaczekaj | Trochę dalej | 151 | 07.06.2015 20:33 |