|
|
|
|
#1 |
![]() |
Bo rzeczywiście, nie jest to łatwe
Widziałem np. taki sposób mocowania; Gmol prawy - płaskownik pionowy przykręcony do śrub mocujących chłodnicę i w połowie tego płaskownika wpięte górne ramię gmola. Gmol prawy - przykręcony bezpośrednio po śrubę do której przymocowany jest klakson. U mnie jest obejma w kształcie U z uszami obejmująca ramę, przykręcona do dolnych śrub chłodnic z dwóch stron. Te płaskowniki do których przykręcone są chłodnice, są krótkie i naprawdę solidne. Jeżeli dojdzie do odkształcenia i przesunięcia obejmy,to powinna się oprzeć o ramę moto. |
|
|
|
|
|
#2 |
![]() |
W pierwszym modelu zaokrągliłbym ten wysoki ostry "szpic z przodu.
Przy ślizgu będzie szedł w glebę jak pług. Tak jak jest "przód"okrągły w II modelu. Lepiej by się Gmol "ślizgał po ziemi niż w nią właził. Ale ja się nie zna patrzę z "rolniczego" punktu widzenia |
|
|
|