10.02.2016, 08:40 | #181 |
trampkarz emeryt
|
Oooo.. Situ wrócił
Dla Pawła kupienie KTMa byłoby za proste O ile zupełnie nie kumam tych aktualnych przeróbek GS-a (ma przód z KTM i mu mało!) to wiem że coś z tego pewnie będzie bo chłop jak się uparł swego czasu to i rowerem po Afganistanie jeździł... Na pewno wniesie tu nieco dynamiki i zamieszania Pozdrawiam zimny ps. choć rozumiem o tyle że żywotność silnika GSa jest ogromna i ma on wiele zalet Ostatnio edytowane przez zimny : 10.02.2016 o 08:51 |
10.02.2016, 08:45 | #182 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,924
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 14 godz 39 min 59 s
|
Ja się cieszę i odradzam lc8 😀
|
10.02.2016, 10:23 | #184 | |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 191
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 dni 15 godz 33 min 41 s
|
Cytat:
sitek.cnc@gmail.com Zarobiony byłem, psepsasam.... nawet nie wiem jak mi te 3 lata zleciały.... |
|
10.02.2016, 10:30 | #185 | |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 191
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 dni 15 godz 33 min 41 s
|
Cytat:
Ot, wahacz od R1100 jest dluższy, pozwoli na założenie obręczy 18 cali. W wahaczu od 11550 wchodzi max 17. Na 18 jest wiekszy wybór opon, poza tym zwiekszy mi się skok. Przekładnia w 1100GS jest wolniejsza, co mi sie podoba. Co do sugestii kolegi co mi wciska KTMa. EX juz 5 rok próbuje, daruj sobie sesese Nie chce moto z wysilonym silnikiem z zaworami na płytkach, gdzie zeby wyregulowac musze pół moto rozbierac i wałki rozrządu zrzucać, pilnowac pompy wody, uszczelek pod głowicą. Planując wyprawe na 30tys km co najmniej LC8 mi w ogóle nie pasi. GSa zaleje byle olejem silnikowym, zawory robie w 5 minut, mam tone gratow zapasowych i znam tą konstrukcje na pamięć. Ostatnio edytowane przez pawelsitek : 10.02.2016 o 10:34 |
|
10.02.2016, 10:32 | #186 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 191
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 dni 15 godz 33 min 41 s
|
A kolega to ma problem ze zrozumieniem?
Napisałem ze bede woził samo koło talerzowe z łożyskiem i dystansowaniem, bez korpusu. Prościej - ten waleczek co wystaje z przekładni, w środku jest "zczepione" z kółkiem zebatym |
10.02.2016, 10:50 | #187 | |
Cytat:
A nie prościej wozić ze sobą tylko łożysko (lub oba) i trochę podkładek? Do czego ten drugi talerz będziesz w polu dystansował? Do unieruchomionego ataku? Patent może i dobry, żeby kilkaset kilometrów przejechać ale nie na dłuższą metę. |
||
10.02.2016, 10:55 | #188 | |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 191
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 dni 15 godz 33 min 41 s
|
Cytat:
Dystansował bede ten drugi talerz na przekładni którą mam obbecnie sprawną, zdejme go, zapakuje i będzie na zaś. W polu to tylko rozebranie korpusu, podmiana skręcenie i dalej. Oczywwiscie kompletu łozysk tez nie zaszkodzi brać. Tak mi kobieca intuicja podpowiada że jest to genialny pomysł najlepsiejszy z możliwych. |
|
10.02.2016, 11:03 | #189 | |
Zarejestrowany: Feb 2012
Posty: 966
Motocykl: RD03
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 38 min 36 s
|
Cytat:
|
|
10.02.2016, 11:07 | #190 | |
Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Zgierz
Posty: 1,377
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: duży :)
Online: 2 miesiące 3 tygodni 1 dzień 3 godz 26 min 21 s
|
Cytat:
Nie mam kolego problemu z czytaniem, wyrazilem podziw dla samozaparcia.
__________________
GS über alles!!! |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
h4 w afri | many | Układ elektryczny i zapłonowy | 17 | 01.03.2010 23:52 |