|  07.09.2015, 12:47 | #21 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2011 Miasto: OOL-OPOLSKIE 
					Posty: 373
				 Motocykl: RD07   Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 22 godz 15 min 19 s |   
			
			-Nooo i dawaj dalej, nie pauzuj !.. Tu się też z dużym zainteresowaniem czyta i ogląda..     Moja ciekawość dodatkowo powodowana jest wielkim sentymentem.. Swoją relacją wydobyłeś i ożywiłeś mi wspomnienia z moich wspaniałych lat '80 gdy ČZ-tą 350 (-też jasną pomarańczą) bez względu na porę roku czy aurę, odpier...łem takie numery - jakich nie zdołałem powtórzyć już na żadnym innym sprzęcie..  -A jak się laski ustawiały wówczas w kolejce, mmm..    -nie to co teraz !      Dawaj dalej, dawaj !.. -bo znów mnie zmoże skleroza, i cała terapia na nic..    Mój szacun i podziw również za scenerię w której JAWKA miała okazję ustawić się do "selfie"..    Pozdrowionka   
				__________________ -szerokości, przyczepności i powodzonka!...  MAURO | 
|   |   | 
|  07.09.2015, 15:06 | #22 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2011 Miasto: OOL-OPOLSKIE 
					Posty: 373
				 Motocykl: RD07   Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 22 godz 15 min 19 s |        -Oooo ja pie...ę!.      ... -Odrębnego "Oscara" za ten tekst !!!   Jak mnie nie przestanie boleć, to od jutra poszukuję "szewca" współpracującego z NFZ czy innym ZOZem, coby mi naprawił przeponę... 
				__________________ -szerokości, przyczepności i powodzonka!...  MAURO | 
|   |   | 
|  08.09.2015, 00:52 | #23 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2015 Miasto: Warszawa / Jabłonna 
					Posty: 319
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 103500   Online: 2 tygodni 1 dzień 19 godz 18 min 38 s |   
			
			kto kupi afrę - zbieram na Jawę
		 
				__________________ | 
|   |   | 
|  08.09.2015, 09:55 | #24 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2015 Miasto: Warszawa / Jabłonna 
					Posty: 319
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 103500   Online: 2 tygodni 1 dzień 19 godz 18 min 38 s |   
			
			NA JAWE ZBIERAM, nie na waciki    ; ]
		 
				__________________ | 
|   |   | 
|  09.09.2015, 18:58 | #25 | 
|  |   
			
			Piękne. Fajnie, że skończyłeś. Znaczy, tfu , niefajnie, że to już koniec, tylko fajnie, że zakończyłeś. Rozumiesz, prawda?   
				__________________ Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą | 
|   |   | 
|  20.11.2015, 11:56 | #26 | |
|  Zarejestrowany: Nov 2015 Miasto: Kraków 
					Posty: 179
				 Motocykl: CRF1000D Galeria: Zdjęcia   Online: 1 tydzień 3 dni 15 godz 39 min 44 s |   
			
			Super wycieczka. Potwierdza się, że da się niemal wszędzie pojechać niemal wszystkim, to tylko kwestia tolerancji na niedogodności   Cytat: 
 aleksandarohrid@hotmail.com +389 70 85 67 59 Kej M.tito br. 25 Gdy my dotarliśmy do Ohrid i zastanawialiśmy się co dalej to właściciel sam podszedł i zaproponował nocleg. Pensjonat to apartamenty z aneksami kuchennymi. Standard całkiem niezły. Całość jest ogrodzona, motocykle mogliśmy postawić na trawniku - nie płaciliśmy nic dodatkowo za parkowanie sprzętów. Blisko do nabrzeża i starówki. Właściciel rozmowny i dobrze zorientowany w kwestii aktualnej przejezdności okolicznych dróg, także tych po albańskiej stronie. | |
|   |   | 
|  23.12.2015, 22:01 | #27 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2011 Miasto: Błażowa 
					Posty: 1,313
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 dni 13 godz 26 min 58 s |    ,ale o so choźiii   | 
|   |   | 
|  24.12.2015, 10:34 | #29 | 
| 601493080  Zarejestrowany: Mar 2009 
					Posty: 1,404
				 Motocykl: XL600   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 8 godz 40 min 26 s |   
			
			Nie ładnie tak kasować! W internecie nic nie da się skasować! Bałkański Ekspress. Bardziej fotorelacja, ale i słowo pisane jest. (kilka filmików też będzie) Na samym wstępie chcę gorąco pogratulować tegorocznym laureatom Nagrody Iziego. http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=23591 Szczególnie zazdroszczę (nie nagrody, ale wypadu) Naczelnemu Filozofowi. Też marzyłem o Gruzji… Niestety życie zweryfikowało moje plany.. Po korekcie planów zostało: - maksymalnie czternaście dni na wyjazd, - 1700zł w kieszeni - motocykl Jawa rocznik… Damie w metrykę się nie zagląda. Na Gruzję to za mało. Na Bałkany wystarczy. Zapakowałem się w czwartek wieczorem, by w piątek rano 08.05 tego roku ruszyć. Rozwinę troszkę. Dlaczego Jawa? Transalp przygotowany do sezonu, ale… Wystawiony na sprzedaż, jak mawia klasyk: ,, Taka sytuacja…” W garażu stoi Jawa…. Zawsze gotowa… Kolega mój mawia, że z jawami i podobnymi sprzętami jest jak z grypą… Nikt nie chciał, ale wszyscy mieli… O jawie, albo o swojej żonie tak mawiał? Nie pamiętam. Nieważne. Stoi zwarta i gotowa, więc zapakowałem manele na wycieczkę i w drogę. Plan niezbyt ambitny (Montenegro i Albania), ale biorąc pod uwagę zasobność portfela nie bardzo jest jak zaszaleć. Wieczorem docieram do ,,gdzieś’’, czyli 44º33’904 i 18º38’898. Jak mawiał mój znajomy kelner, pytany co u żony: - W porządku, gorąco polecam. Ciepłej wody co prawda brak, ale jest ,,lołbudżet’’, czyli tak jak być miało. Rano w nawigację wbijam namiar na: http://swiat.newsweek.pl/liberland-j...,361657,1.html Pomysł dotarcia do tego miejsca podsunął mi nasz forumowy kolega znany tu jako Fassi. Poprosił o aneksję części tego terytorium, by mógł w niedalekiej przyszłości czerpać niezmierzone korzyści ze stanu posiadania. Niestety poniosłem fiasko. Próbowałem z kilku stron dotrzeć w owo miejsce, jednak zawsze natrafiałem na czekający patrol policji, który z uśmiechem wskazywał na znak stojący za nimi, czyli tzw. ,,B-1’’ (Zakaz ruchu). Informowali mnie przy tym, że złamanie zakazu skutkuje mandatem w wysokości 100 Jurków… Biorąc pod uwagę stan moich finansów odpuściłem, odgrażając się jak Franc Maurer w Psach (taki film) - Jeszcze tu kurwa wrócimy!!! Z Olem!! Nic to. Następnym razem… Wbiłem w nawigację Plužine, Czarnogóra i pognałem, by wieczór spędzić nad jeziorem. Niestety ciepłej wody znów nie było… Fotka nr 1 z dworca.(start) Na początek Czechy. (fot 2) Pierwszy nocleg.(fot 3) Potem Serbia i droga z Sarajewa na Montenegro. Tak kończy się dojazd. | 
|   |   | 
|  24.12.2015, 10:38 | #30 | 
| 601493080  Zarejestrowany: Mar 2009 
					Posty: 1,404
				 Motocykl: XL600   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 8 godz 40 min 26 s |   
			
			W robocie troszkę.... Nieważne. Na ,,przegryzkę'' filmiki kolegi, który dojechał potem do mnie. W pierwszym jestem od 1,14min, w drugim od 0,45. Trzeci - jestem jedyną gwiazdą. https://www.youtube.com/watch?v=n1zW7Zwl5kI https://www.youtube.com/watch?v=zsDHAF44DBs https://www.youtube.com/watch?v=W27LFcUEYAU Miłego ,,paczania''. wypalcowane na fonie | 
|   |   |