Dlaczego lubię Nową Afrykę

[Misza]

No właśnie. Z moich rozmów z większością z czarnuchów wynikało zawsze, że kupili Afrykę głównie z powodu tego, że siedząc na niej i jeżdżąc czuli się najlepiej. Jest to motór nie za szybki i nie za wściekły ( no moja jest wyjątkiem ) ale dający takie dziwne uczucie jakby się było na idealnie dopasowanym motocyklu. Tak miałem z moją afryką jak szukałem czegoś nowego. Na końcu miałem do wyboru afre, 1100GS i tenere. Wybrałem afre właśnie z tego powodu. Nowa moim zdaniem jest jeszcze lepsza jeśli chodzi o to jak mi się na niej siedzi - bardziej mi pasuje geometria podnóżki-kiera-kanapa.

Reszta dopiero jak pojeżdżę... no i czekam na pierwsze dzwony może się uda jakąś taką dzwonioną kupić

[myku]

Hahaha....Misza!Nie pajacuj tylko kupuj na full wypasie.Podjade sprwdzic jak sie jezdzi

[jochen]

Dzisiaj miałem okazję ją zobaczyć, pomacać, usiąść, odpalić... niesamowite jest to, że siadając człowiek się czuje jak..... no na Afryce.. wszystko jest takie znajome, po prostu deja vu. Poczułem się na niej jak w domu, to po prostu jest Afryka i tyle. Dużo mi się w niej podoba, praktycznie o wszystkim już napisano, więc wspomnę tylko małą pierdółkę - nad zegarami jest element stelaża, taka rurka która idealnie się nadaje do zamocowania uchwytu GPSa. Dzięki temu GPS może być centralnie nad wyświetlaczem prędkościomierza, niczego nie zasłania i można wygodnie z niego korzystać bez potrzeby odrywania wzroku od drogi. Podobnych drobiazgów pewnie by się więcej znalazło. Afra dla mnie wymiata!

[myku]

Jak dla ciebie uszyta

[jochen]

Napisał myku

Jak dla ciebie uszyta

Dokładnie Myku...tak się właśnie poczułem, gdy na nią wlazłem. Wszystko na swoim miejscu. W marcu będą mieli w Krakowie egzemplarz testowy do próbnych jazd i wtedy zobaczę co i jak. Ale nie mam wątpliwości, że będzie dobrze!