Nowa Afryka

[redrobo]

Myku, te nowe adventury z KATEEMA to przerosniete motocykle na asfalt, ostania w miare konstrukcja to 990R, ale to juz ustalilismy wczesniej, a takze to ze idealem byloby max 100 koni i max 1000cm no i 180kg

[myku]

Proponuje rozszerzyc horyzonty.KTM robil 990R,robi 1190 Adv R ale robi rowniez 1290 Mega Adv czy jak mu tam .Dlaczego patrzycie tylko na jeden Segment?To troche dziwne.Czy ta Firma ma tylko robic w segmencie Hard Havy Mega Reiseenduro?To troche glupie i nielogiczne.Wypuscil uniwersalne 1190 Adv,ktore mam.1190 Adv R z przeznaczeniem na turystyke bardziej Off niz On,ktore bede miec.I wypuscil mega zajebistego turystyka On 1290,ktorego nie potrzebuje,wiec nie bede miec.Powinnismy sie z tego cieszyc,jako posiadaczetej marki

[puszek]

Honda wypuściła w ubiegłym roku cywilne enduro CRF 250 L
Nie ma dużo koni, ale jest bardzo wdzięczne do jazdy i serwis co 12000 km
To jest prawdziwa wyprawówka na lekko i spokojnie. Dunia jest zachwycona.
https://www.google.pl/search?q=crf25...px%3B755%3B385

Czekamy na większego brata

[Louis]

Napisał puszek

Honda wypuściła w ubiegłym roku cywilne enduro CRF 250 L
Nie ma dużo koni, ale jest bardzo wdzięczne do jazdy i serwis co 12000 km
To jest prawdziwa wyprawówka na lekko i spokojnie.

I waży więcej niż KTM 690...

[puszek]

Owszem ,5 kg, i co z tego? Gdyby zamienić wydech na lekki bez katalizatora ,pewnie masy by były równe- ale nie o to chodzi.Pali poniżej 3 l, niezawodny ,spokojny osiołek. Wymiana oleju w ktm 690 co 5 tys a tu co 12 tyś...To zupełnie inne motocykle. Nie do porównania. 690 to raczej do XR650 R bym porównywał...

[Louis]

Napisał puszek

Owszem ,5 kg, i co z tego? Gdyby zamienić wydech na lekki bez katalizatora ,pewnie masy by były równe- ale nie o to chodzi.Pali poniżej 3 l, niezawodny ,spokojny osiołek. Wymiana oleju w ktm 690 co 5 tys a tu co 12 tyś...To zupełnie inne motocykle. Nie do porównania. 690 to raczej do XR650 R bym porównywał...

Nie zrozum mnie, źle. Mi się ta mała Honda nawet podoba, ba nawet czekałem na jej premierę ale waga mnie rozczarowała. Miałem wtedy jej poprzedniczkę XR250L, ważyła o 30kg (!) mniej i też była niezawodna, wymiana oleju co prawda co 5 kkm ale to dziecinnie prosta operacja.
Kiedyś już przytaczałem tu link to strony gościa który taką małą Hondą przejechał 78 000 km podczas jednej wyprawy bez większych napraw.

P.S.
W moim 690 wymiana oleju co 7500 km w nowszych już co 10000 km.

[rambo]

Napisał Louis

I waży więcej niż KTM 690...

Lui

nie siej herezji

Podaj może źródła które podają że ta mała honda waży więcej niż średni kat bo coś nie bardzo chce mi sie w to wierzyć

[Louis]

Niestety to prawda ale mała Honda waży zaledwie o 1-2kg więcej jednak różnica pojemności jest porażająca. Rzuciłem tu 690 dla przykładu ale po drodze jest cała masa motocykli w przedziale od 400 do 650 cm, które są lżejsze. Nie rozumiem dlaczego 250 jest taka ciężka, 144kg z płynami. Oczywiście pali mniej od KTM-a ale zasięg na zbiorniku już podobny bo Honda ma zaledwie 7,7l paliwa. Natomiast prędkość podróżna, zdolności terenowe i fun, to dwie różne bajki.

[rambo]

Taki standart podaje Honda.
Czyli z wodą, olejem, pewnie z Aq i zalany bak pod korek

A Ktm skoro o nim mowa jak mierzy swoje motki..?

Może tu siedzi szczegół..

250 hondy pewnie waży sucha ok 130kg. Nie sądze by 690 ważyła mniej..

[puszek]

Napisał Louis

Niestety to prawda ale mała Honda waży zaledwie o 1-2kg więcej jednak różnica pojemności jest porażająca. Rzuciłem tu 690 dla przykładu ale po drodze jest cała masa motocykli w przedziale od 400 do 650 cm, które są lżejsze. Nie rozumiem dlaczego 250 jest taka ciężka, 144kg z płynami. Oczywiście pali mniej od KTM-a ale zasięg na zbiorniku już podobny bo Honda ma zaledwie 7,7l paliwa. Natomiast prędkość podróżna, zdolności terenowe i fun, to dwie różne bajki.

Mała Honda to nie motek dla 100 kg faceta do śmigania po wydmach. Ale dla kobiety taki bezobsługowy motek to skarb....Dla kogoś ,kto nie chce latać ale jeździć to znakomita , ekonomiczna maszyna.. I kosztowała nowa 16 tyś...Kata 690 już nie będzie , ta Hondka dalej bedzie sobie brykać...