Telefony "wszystkoodporne"

[siwy]

Jak internet i navi to smartfon. Smartfony są be, szczególnie te z androidem, takie akurat znam. Złe są z założenia ale da się z tym żyć. A złe są bo robią z użytkownika idiotę zaśmiecając mu 0,5 gb śmieciami których nie chce i nie potrzebuje a musi je mieć jak konto google i wszystko co z tym się wiąże, potem wciska ci jeszcze na siłę aktualizacje do tego gówna w postaci kolejnych 0,5 gb. Jak mówiłem da się z tym pogodzić ale mnie strasznie irytuje takie podejście, do tej pory przyzwyczajony byłem do prostych i racjonalnych rozwiązań.

[Tymon]

Napisał siwy

Jak internet i navi to smartfon. Smartfony są be, szczególnie te z androidem, takie akurat znam. Złe są z założenia ale da się z tym żyć. A złe są bo robią z użytkownika idiotę zaśmiecając mu 0,5 gb śmieciami których nie chce i nie potrzebuje a musi je mieć jak konto google i wszystko co z tym się wiąże, potem wciska ci jeszcze na siłę aktualizacje do tego gówna w postaci kolejnych 0,5 gb. Jak mówiłem da się z tym pogodzić ale mnie strasznie irytuje takie podejście, do tej pory przyzwyczajony byłem do prostych i racjonalnych rozwiązań.

Zawsze możesz zainstalować jakiegoś lekkieg Custom Roma bez zbytecznych dodatków. czysty Andek 4.4 spisuje sie znakomicie...

P.S. - jednak ważne też jest jaki się ma sprzęt - na jakiś stary "low end'owy" telefon to raczej instalowałbym 2.3 (GingerBread)