|
|
|
|
#1 |
|
880220111
![]() Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: Malawa k/Rzeszowa
Posty: 1,049
Motocykl: XR 250R,XR 650R
Online: 3 tygodni 16 godz 39 min 35 s
|
dzięki wam chłopaki za atmosferę i ułożenie do spania
![]() Niewątpliwie jestem na kolejny wyjazd rozochocony wiec myślta chopy intensywnie czerwiec jest w planie i potem nie dam rady bo po 9 latach uciekania przed młodą w końcu mnie dopadła i 4 pażdziernika po frytkach będzie......
__________________
Honda XR-oholik Doświadczalny Warsztat Enduro ADVhttps://www.facebook.com/Team-XR-Pol...4380265706363/ |
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Lubaczów
Posty: 310
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 dni 3 godz 8 min 37 s
|
TAkie trasy z wypoconymi litrami potu wspomina się bardzo długo - szczególnie po szczęśliwym powrocie :-)
__________________
http://www.radiator-mototurystyka.pl/ |
|
|
|
|
|
#3 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2012
Miasto: RLU
Posty: 960
Motocykl: RD04
Przebieg: niski;)
Online: 2 miesiące 3 tygodni 6 dni 22 godz 17 min 5 s
|
Przeczytałem chłopaki waszą relację kolejny raz i muszę powiedzieć jedno: SZACUN. W niektórych momentach DRZtą miałem tam ciepło, a za przejazd tą półką na Borżawie to już w ogóle jestem pełen uznania
A poza tym to zakochałem się w Karpatach ukraińskich
|
|
|
|
|
|
#4 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Lubaczów
Posty: 926
Motocykl: RD07A, XR 400
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 9 godz 27 min 53 s
|
Trochę popiłem więc zbiera mnie się na sentymenta. Wiem, że Robert vel Śmigacz się nie obrazi, to piszę w jego temacie. A mieli jechać z Nami
. Szkoda. Lejce mi popuściły wiec wiedziałem, że nie wytrzymam. Pils i Tomek z którymi byłem w Albanii rok temu pojechali do Rumunii, więc jak nikt się nie odważy dojadę do nich. Na pozytywnie odpowiedzieli Zbyszek i Hipolit. I tak wyjechaliśmy. Droga od Krościenka do Turki wiła się dziwnymi znakami we mgle i mżawce. miałem ochote odpuscić pierwszą część planu ale towarzysze nie zawiedli, widoczność na kilka metrów, im wyżej tym gorzej, ale jedziemy . Przez Libuchorę, odwiedzając babuszkę Olgę na Pikuj we mgle. Pomijam krowią ścieżkę , która w zeszłym roku trochę nam przysporzyła kłopotów, ponieważ tym razem było sucho i nudno .DSCF4827.jpg DSCF4831.jpg DSCF4835.jpg DSCF4838.jpg DSCF4843.jpg Po drodze żadnych kontroli drogowych, dmuchania w balonik i.... Ale o tym już towarzysze broni mam nadzieję napiszą bo ja nic nie widziałem ani nie słyszałem kropka Szczęśliwie dotarliśmy do Vołowca do miejsca na które miał czekać Siergiej z Szuter Party..... Niestety już tam nie pracuje, ale ceny i warunki klimatyczne się nie zmieniły. 150 UAH za noc/4os. Wychodzi po 12 zł. za noc w godziwych warunkach. Jest spanie, jest żarcie, a połoniny blisko. Kiedy Lena wysyła mi s-ms " kanapki w lodówce , przywieźć ci , się zdenerwowałem i wyłączyłem telefon. A kiedy się stęskniłem za cywilizacja Majki pisze: ..... my w Vołowcu ... I gadki do północy, a następnego dnia razem na połoniny. Niestety nie wszyscy. Hipolit do tablicy.W cztery motocykle na Borżawę: DSCF4849.jpg DSCF4850.jpg DSCF4858.jpg DSCF4859.jpg Następnego dnia Majki i Jurek wracają do PL, szkoda, mieli by frajdę jadąc z nami. Pamiętając wyjazd na Krasną z przed roku poprzez próg wodny, robimy wjazd na Krasną od strony Ust Czarnej. A sama droga do Ust Czarnej jest super, przez przełęcz Przysłup. DSCF4861.jpg DSCF4864.jpg DSCF4865.jpg DSCF4868.jpg W kierunku na Krasną DSCF4871.jpg DSCF4875.jpg DSCF4878.jpg DSCF4887.jpg DSCF4889.jpg [ATTACH][ATTACH]50025 Ostatnio edytowane przez wojtekm72 : 17.09.2014 o 01:38 |
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Norwegia. Żeby było bardziej podróżniczo :) | 7Greg | Trochę dalej | 14 | 11.07.2008 21:18 |