Lark FreeBird 35AT

[Rychu72]

Byliśmy w trójkę na tygodniowej majowej objazdówce. Każdy wyposażony w SUPER Larka i wszystkie Larki zaczęły świrować..... nie łapały satelit, albo baterie zdychały.
Po wyjęciu i włożeniu baterii sygnał satelit wracał na jakiś czas do normy.

Mam wrażenie, że to taka sugestia, aby go już wywalić i kupić coś nowego z "G" na początku.

[sowizdrzal]

[rambo]

Pisałem w swoim wątku w dziale PID co się dziele z tymi larkami, a serwis to zupelny absurd

[Cynciu]

Napisał Rychu72

Byliśmy w trójkę na tygodniowej majowej objazdówce. Każdy wyposażony w SUPER Larka i wszystkie Larki zaczęły świrować..... nie łapały satelit, albo baterie zdychały.
Po wyjęciu i włożeniu baterii sygnał satelit wracał na jakiś czas do normy.

Mam wrażenie, że to taka sugestia, aby go już wywalić i kupić coś nowego z "G" na początku.

Też przeżywałem ten problem, a leczenie jest banalne.

Z menu głównego, wchodzimy w ustawienia, dalej zakładka informacje, naciskamy TEST GPS, naciskamy reset.

Czynność tą wykonywałem w trakcie jazdy. Po lewej stronie ekranu macie słupki pokazujujące siłe sygnału GPS i zmieniające kolory. Pomarańczowy, zielony, biały. (chyba). Czasem reset trzeba wykonać 2 - 3 razy, aż do momentu gdy będzie co najmniej 5-6 stabilnych słupków w białym kolorze.

Po ostatnim resecie GPS jeżdżę z pół roku i jest ok.
Zauważyłem, że problem ginącego sygnału pojawia się gdy zostawiam włączoną navi na postoju na dłuższy czas. (Zostawiałem nawet na noc). Wówczas głupieje.

Larka mam dwa lata, wożę w samochodzie i na moto. Przejechałem z nim ponad 100 000km na różnych programach nawigacyjnych i jestem bardzo zadowolony. Taki reset GPS w mojej karierze z larkiem robiłem 3 - 4 razy. Zawsze pomagało na dłuższy czas.