|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,346
Motocykl: CZ 350/XL 600
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 19 godz 14 min 3 s
|
![]()
Dochodził podwieczór kiedy z lokalnych dróg wbiłem się na krajówkę Zamość - Lublin. Ciepłe promienie zachodzącego słońca. Nastrojowa muzyka z grajka mp3. O jakieś zwężenie na drodze. Wahadło. Piaski. Żwiry. Koparki. Wyprzedzasz wszystko. Za tobą kłęby piachu i kurzu. Ani Rajd-Paryż-Dakar.
Droga na Lublin pusta. Ruchu mało. Cała jezdnia Twoja. Jesteś daleko od domu. Przeżywasz przygodę. Nie interesujesz się pracą. Nie nastawiasz budzika. Inny świat. Inaczej funkcjonujesz po tych kilku dniach za domem. Ucieczka z bieszczad odbyła się lokalnymi drogami. Raz asfalt. Raz szuter. Raz piach. Panicznie boję się piachu. Jeszcze manele na motocyklu. Jakieś piaskowe kałuże. Nie! Nie będziemy się wracać! Najwyżej wyglebim! U nas na wioskach czegoś takiego nie ma:
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,346
Motocykl: CZ 350/XL 600
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 19 godz 14 min 3 s
|
![]()
Posiadanie rodziny w drugiej części kraju ma swoje zalety.
Możesz się wbić na nocleg. I uwitają Cie z otwartymi ramionami. Z jedzeniem. Z masą jedzenia ![]() Otwierałem oczy pod Radzyniem Podlaskim. W cywilizowanym łóżku. Luksus. Nie trzeba zwijać namiotu. Ciszę wioski przerywają tylko piania kogutów. Cisza i spokój. Ciocia oczywiście zła że nie zostaje na obiad. Tylko że po śniadaniu ubieram się i lecę dalej. Ale przecie podróż czeka! Przez asfaltowe zapomniane wioski. Przez ciche i spokojne łąki. Docieram nad Bug. Płynie rozleniwiony. Strasznie rozleniwiony. Oaza spokoju i ciszy. Tylko położyć się i patrzeć w leniwy spokojny nurt. Ale spokój? Jaki spokój! Dojazd fantastycznym offem po łąkach. Polna droga z łagodnymi hooopami. TA idzie jak czołg. Mięękki zawias płynie po przestrzeniach...
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
"Oranżada"dla przyszłego "zdrajcy". | MOTOMYSZA | Wszystko dla Afrykańczyka | 7 | 29.10.2012 19:21 |