| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2012 
				Miasto: RZ/RBR 
					
				
				
					Posty: 362
				 
Motocykl: RD07a 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 6 dni 16 godz 36 min 5 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Zakazane Bieszczady 
		
		
		
			Witam. Postanowiłem zdać małą relacje z wypadu w bieszczady ![]() A dlaczego zakazane? Bo najcześciej widzi sie ten oto irytujący znak: zakaz.png Wyjazd był dwu dniowy z żoną i na szosowych oponach. Dojazd do Sanoka był w miare szybki bo szkoda czasu. Ale juz w Sanoku polecam droge biegnącą koło skansenu (ul gajowa) 2.jpg z pięknym widokiem 10.jpg Niestety nie było czasu na dłuższe plątanie i zwiedzanie okolicy a nie daleko jest punkt widokowy. Ale za to jest teraz okazja wyskoczyć gdzieś po pracy ![]() Wypadamy w Lisznej i skrecam w lewo z nadzieją że dojade do Wujskiego. Niestety spotykam mój ulubiony znak ![]() 13.jpg Nie szukamy innej drogi i zawracamy w strone Sanok a potem na Załuż i ruiny zamku. 20.jpg 24.jpg 23.jpg Dalej warto odwiedzić w Bezmiechowej Akademicki Ośrodek Szybowcowy, super widoki. Szkoda, że pogoda nie dopisywała i widoczność dość kiepska była. 50.jpg 60.jpg Kierunek Olszanica i mamy pierwszą przeprawe przez rzeke ![]() 81.jpg 84.jpg 86.jpg dalej przez Ropienke do Wojtkówki ![]() 94.jpg Do Krościenka tylko po czarnym a potem skręt na Stebnik i juz cos lepiej   od drugiej strony nie mozna wjechać na tą droge, zakaz-a jak by innaczej ![]() 105.jpg 108.jpg 110.jpg 113.jpg i w ten sposób znaleźliśmy sie w Bandrowie Narodowym, podobno jest tam najstarsza zabudowa z Bieszczadach ale chyba dostali dofinansowanie z uni na remont wsi ![]() 121.jpg 122.jpg koniec wsi i koniec czarnego ![]() 124.jpg 131.jpg gdzie na końcu jest wypasss... 138.jpg i bez tego by sie nie obeszło.... ![]() 129.jpg Dalej do Moczar z nadzieją na dojechanie do głównej i tu rozczarowanie ... 143.jpg 150.jpg 147.jpg 149.jpg Gdyby była jakaś pomocna duszyczka na   bo bym sie pokusił na jazde dalej. A tak to chmury wisiały i czekały kiedy tylko wjadę na jakieś błotko żebym się utopił i żona mnie dobiła ![]() Nawrotka i lecimy główną do Czarnej, 153.jpg I dalej na Ustrzyki Górne, po drodze zatrzymujemy sie w punkcie widokowym za Chodakiem 158.jpg Przed Lutowiskami chcemy skrócić sobie szutrem ale oczywiście kończy sie na zakazie ![]() Zaczyna padać   wiec lecimy główną do Ustrzyk Górnych a następnie w strone Cisnej i odbijamy na Polanki, Terke i do Górzanki gdzie mamy nocleg. A po drodze piękne widoki ![]() 174.jpg 176.jpg 181.jpg 182.jpg 183.jpg 190.jpg Zostawiamy bagaże i lecimy nad zalew soliński 200.jpg 221.jpg Kolacja w Domie nad Rozlewiskiem, polecam ![]() 225.jpg A na koniec jeszcze mały off obok noclegu 226.jpg 233.jpg 230.jpg i na tym kończy sie dzien pierwszy... 236.jpg  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Byliśmy też z żoną i ta sama historia, ale i tak warto jechać. Pisz dalej  
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	XRV750 RD07 / BMW R1200RT  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
| 
			
			 wolny strzelec 
			![]() Zarejestrowany: Mar 2012 
				Miasto: Slubice 
					
				
				
					Posty: 729
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 61000 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 6 dni 1 godz 12 min 10 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Fajne miejsce na "rozgrzewke" przedsezonowa.W ogole jest mnostwo fajnych miejsc w Polsce na Off.Sam sie zreszta musze przyznac ze czesciej wyjezdzam na urlop za granice-i dlatego nie znam w sumie "swojego podworka". 
		
		
		
		
		
		
			Co do znakow-to troche dziwne ze zamykaja to co przejezdne,a przejechac mozna tam gdzie niby zamkniete. Mam najelpszy przyklad u siebie w lubuskiem.Niektorych drog to nawet na mapie nie ma,a o dziwo nie ma zakazu wjazdu. Pozdrawiam 
				__________________ 
		
		
		
		
	Bo do niektorych rzeczy trzeba dorosnac,a do innych jest sie juz po prostu za starym.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: May 2008 
				Miasto: Białystok 
					
				
				
					Posty: 1,442
				 
Motocykl: Honda Africa Single 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 3 dni 15 godz 37 min 7 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ostatnio jak chodziłem po Bieszczadach to gość pracujący w lesie powiedział mi, że te znaki zakazu to są dla miejscowych, bo kradną drzewo i sprzęt, a turystów nikt się nie czepia i śmiało można jechać. Chodziło o szutrówkę w okolicach Rabego. Zastanawiam się ile w tym prawdy.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2012 
				Miasto: RZ/RBR 
					
				
				
					Posty: 362
				 
Motocykl: RD07a 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 6 dni 16 godz 36 min 5 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
   jak by nie było nie pisało jakich mieszkańców :PDruga część jest trasy była z większą ilością lekkiego offa i tu niektórzy zapłaczą, ci co nie byli z tym rejonie a więcej napisze wieczorem.  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jul 2011 
				Miasto: Wrocław 
					
				
				
					Posty: 194
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 59000 
				
				
				 
Online: 6 dni 17 godz 6 min 23 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			ja też w Bieszczadach pojechałem kilkakrotnie drogą z zakazem. Nie dotyczyło to Parku Krajobrazowego Doliny Sanu czy BPN. Raz świadomie a kilka razy nieświadomie - szlaban i zakaz na końcu drogi (przy wyjeździe do "cywilizacji"). Minąłem kilkakrotnie służby leśne i nic. Gość nawet chciał kraza przestawić, bo pakowali drewno z pobocza i sądził, że się nie zmieszczę boczkiem. Jednak dałem radę. Generalnie nikt mnie nie pogonił.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2011 
				Miasto: Kiełczygłów 
					
				
				
					Posty: 2,072
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 00000 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 1 tydzień 2 dni 5 godz 28 min 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Noo, to teraz jak gumy żeś dociorał pewnie, to te ode mnie będą jak w sam raz  
		
		
		
		
		
		
		
	![]() Bieszczady, mój kierunek na przyszły sezon ![]() Dawaj więcej  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2012 
				Miasto: RZ/RBR 
					
				
				
					Posty: 362
				 
Motocykl: RD07a 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 6 dni 16 godz 36 min 5 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Zapomniałem tylko dodać na początku ze fotografem jest moja żona  
		
		
		
			![]() Więc ciąg dalszy naszego weekendu przebiegał tak ![]() Pobudka o 7 żeby dnia nie tracić. Dzień przywitał nas dość rześko   a burek z budy coś nie wyraźną miał minę   dodam, że bardzo przyjazna psina i nie mam pojęcia dlaczego trzymany na łańcuchu   wyglądał jak by chciał się z nami zabrać ![]() 246.jpg Jedziemy na msze w Gwoźnicy do pięknego starego kościółka 249.jpg za którym rośnie podobno starszy brat "bartka" (tak twierdziła właścicielka agroturystylki) 248.jpg Po powrocie po bagaże miałem wrażenie, że burek sie obraził ![]() 243.jpg Zabieramy co nasze i co się jeszcze zmieści i uciekamy   Jedziemy zobaczyć widoki na zalew soliński z drogi do hotelu Jawor. Jednak w połowie drogi do Polańczyka zauważamy drogę w lewo, kierunek i już jesteśmy w raju ![]() 262.jpg 271.jpg 273.jpg Piękna droga dość długa ale na końcu "rondo" i z powrotem wracamy tą drogą, odbijam na pagórek śladami ciągników czy samochodów to tylko gajowy wie co tam jeździ i warto było   poniżej widoki275.jpg 278.jpg 289.jpg Dobra jedziemy dalej bo to nie to miejsce docelowe i daleko nie ujechaliśmy, w Polańczyku tabliczka punkt widokowy   jak tu nie zajrzeć...292.jpg Potem objeżdżamy zaporę od dołu i dalej to już serpentyny na Jawor z widokiem na zalew. Trochę nie po drodze było bo potem musiałem zawrócić i tą samą drogą do Górzanki. 304.jpg 308.jpg 309.jpg I tą drogę z Górzanki do Baligrodu polecam wszystkim ![]() kilka zdjęć 320.jpg 321.jpg A w tym miejscu golf miał lekki problem z podjazdem a jakiś warszawiak co z przeciwka jechał zawrócił ![]() 326.jpg Dalej to już czarne, misie i chmury 329.jpg332.jpg Ale zawsze coś sie trafi w bok szkoda, że z zakazem (już nawet nie uwiecznionym) 334.jpg337.jpg Potem to już było Bystre i skręcamy na Rabe gdzie mijamy szeryfa ![]() 344.jpg A kawałek dalej trafiamy przypadkiem na gołoborze 354.jpg357.jpg Śmigamy dalej szutrem, piękny rozjazd i obie drogi zakazane. Na jednym pisze że nie dotyczy mieszkańców więc poczułem się mieszkańcem i dalej uciekamy przed deszczem 374.jpg 377.jpg Niestety nie długo nam się udaje tak uciekać i zaczyna kropić, ostatnie zdjęcie i aparat do kufra a dopiero się zaczynały fajne zakręty i droga ![]() 379.jpg Żołądki zaczynały sie domagać karmy więc jak dolecieliśmy do głównej to w prawo na cisną do trola na obiad gdzie jak wyjeżdżaliśmy zajechało kilka motocykli i dwie pomalowane na ciemną zieleń africzki ![]() Po napełnieniu brzucha walimy w stronę Komańczy i odbijamy na Smolnik 391.jpg Są dwie drogi pierwsza asfalt i przez nowy most 395.jpg Co dla   jest męczące ![]() I druga opcja tuż obok po prawej ![]() 401.jpg397.jpg 404.jpg W Smolniku warto zobaczyć kościół 413.jpg no i stara zabudowa 407.jpg nic sie nie dzieje wiec gazujemy dalej czarnym, mijając bande cyganów ![]() 424.jpg 428.jpg po chwili przerwa w czarnym i trochę kurzu z przeprawą przez rzeczkę 430.jpg 431.jpg polecam odwiedzić Mików, bardzo stara zabudowa -skansen live   Szkoda że droga kończy sie zakazem ![]() 438.jpg440.jpg 441.jpg niestety ale drogowcy już tu byli i zepsuli droge ![]() wyrób asfaltopobony robią, jeszcze maszyny stały ale już niedługo droga bedzie czarna (lepik z kamykami). Przynajmniej przeprawy przez rzeki zostały ![]() 444.jpg447.jpg 450.jpg455.jpg Ciężko się jeździ po podkładzie pod asfalt Ale było minęło i jadymy dalej do Rzepedżi, nic więcej nie trzeba pisać tylko oglądać ![]() 466.jpg472.jpg 475.jpg481.jpg 483.jpg486.jpg 490.jpg Z Rzepedżi przez Komańczą do domu. Po drodze próba skrócenia drogi, jeden zakaz, drugi i trzecia droga kończyła sie w krzakach ![]() 502.jpg 509.jpg 513.jpg 520.jpg Na koniec dorwał nas deszcz i już do domu ostatnią godzine w ulewie. Zachęcam wszystkich do zwiedzania swojego podwórka   Nie trzeba daleko szukać, u nas też są ładne drogi i widoki.Pozdrawiam  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Białoruś 2012 - "Czas jak rzeka" | ATomek | Trochę dalej | 123 | 16.08.2022 23:25 | 
| moja Afryka czyli "Wagadugu 2012" by remi | remi | Trochę dalej | 27 | 28.08.2013 20:16 | 
| Wyprawa z Polski do Brazylii "Volta ao Mundo" - Trzy pasje, dwóch facetów, jeden cel! [Sierpień 2012] | Jastrap | Kwestie różne, ale podróżne. | 17 | 31.12.2012 13:55 |