|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 532
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 2 dni 9 godz 34 min 32 s
|
Piknie piknie
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
22.10.2006, DTN :)
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kąty Wrocławskie
Posty: 3,770
Motocykl: RD07
Przebieg: IIszlif
Galeria: Zdjęcia
Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 56 min 50 s
|
"Dalej jest już spoko..."
![]() "Po@#$ło go?" ![]() Trochę przez śnieg, trochę bokiem I dało radę śnieg pokonany... zaczęły się zwalone drzewa ![]() Dotarliśmy do skrzyżowania, w lewo droga lepsza w prawo jeszcze lepsza ![]() prowadzi do doliny jest i rzeczka strzała na garminie wskazuje 'prosto': kolejny przykład albańskiej manii budowania dziwnych rzeczy: Dalej droga prowadzi do wioski Gdzie spotykamy parę staruszków, na oko 90 lat, mają tylko owcę i kozę, ekstremalnie szczęśliwi że do nich zajechaliśmy. Na mapę tylko kiwają głowami, chyba nie potrafią czytać. Tutaj droga się kończy... niestety musimy zawracać na tą gorszą drogę ![]() Do Tirany tylko 52 km ![]() Tutaj większy kaliber ![]() Po kilkunastu km w miarę gładkiej szutrówki pojawia się kolejne skrzyżowanie, tutaj już rozkminiam gdzie mniej więcej jesteśmy ( z papierowej mapy) i decydujemy, że skoro jechaliśmy do Klos to przecież nie pójdziemy na łatwiznę nie skręcimy do Tirany. Skręcamy w tą lepszą drogę ![]() To już jakieś 1800mnpm i śniegu coraz więcej, na zdjęciu wygląda na płasko ale jest dość stromo i jadąc bokiem motor zjeżdża po rozmokniętym gruncie w dół... W końcu jadąc coraz wyżej trafiamy na miejsca bez przejezdnego pobocza, a próby z rozpędzeniem się i wbiciem w śnieg kończą się po kilku metrach ![]() Mój motocykl jest o jakieś 8cm wyższy a i tak osiada na osłonie silnika, śniegu jest powyżej kolan. C02 na tyle dobrze kopie, że udaje się przejechać te 200m. Tomek i Rafał mają zrobiony tunel w śniegu, tyle że nadal jest zbyt grząsko. Najpierw poszerzyliśmy wykop pokrywą od mojego kufra i ubiliśmy śnieg, spuściliśmy powietrze z opon i przeprowadziliśmy motory. 200m śniegu nie łatwo jest przekopać Po przeprowadzeniu trzeba było dopompować powietrza i przejechać kilkaset metrów do kolejnej łachy śniegu. I tak kilka razy ![]() Wyjechaliśmy na lekko wypłaszczony odcinek... Droga była totalnie zawalona śniegiem więc pojechaliśmy halą i kolejny zakręt i kolejny śnieg i kolejna hala/łąka ![]() Po drodze wjeżdżając na łąkę przejeżdżaliśmy ogrodzenie z drutu kolczastego, oczywiście nie mogło się obyć bez łatania dętki ![]() Kolejny zakręt i kolejna opcja ominięcia śniegu tak trochę dołem i gleba ![]() Hehe tym razem nie było opcji jazdy dołem ![]() i znowu kopanina, i znowu spuszczanie powietrza, przeprowadzanie sprzętów.. Warstwa śniegu była bardzo gruba i zbita, a pod spodem płynął strumyk
__________________
Real adventure starts where road ends... -AT RD07 Big Bore 'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny' http://www.youtube.com/user/Miszapoland |
|
|
|
|
|
#3 |
|
22.10.2006, DTN :)
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kąty Wrocławskie
Posty: 3,770
Motocykl: RD07
Przebieg: IIszlif
Galeria: Zdjęcia
Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 56 min 50 s
|
Po tej akcji ze nieprzejezdnymi drogami, wysokość zaczęła się obniżać.
Przykłady fauny ![]() aż dotarliśmy do celu znak oczywiście podziurawiony kulami ![]() W mieście byliśmy o 21, na mapie droga miała długość po prostej jakieś 30km, z zakrętami liczyłem jakieś 50. Wyszło 140 i cały dzień jazdy ![]() Udało się znaleźć właściciela kantoru, otworzył specjalnie dla nas, szybki hamburger i wyjechaliśmy za miasto szukać noclegu. Skręciliśmy w pierwszą w prawo i juz po zmroku zajechaliśmy komuś na farmę . Właściciel jak się okazało miał akart jakąś chorobę gardła i nie mógł mówić ale długo nie zwlekał i zaprosił nas do siebie. Tzn z gestów wynikało, że noclegu nie dostaniemy ale 0.7 rakiji się pojawiło. Kilka głębszych, trochę rozmów na migi i dzidujemy dalej. Na nocleg zjechaliśmy jak to zwykle 5 metrów od drogi ![]() Dalej to już nudy i chwila przerwy na Czarnogórę a potem znowu nudy Łatanie dętki gdzieś w serbii, proszę zauważyć rejli centralkę.. I to by było na tyle... uczestnicy: ja Rafał i Wuj Tom z Bielska (poszedł w krzaki na dwójeczke akurat, to Rafcik go zastępuje )
__________________
Real adventure starts where road ends... -AT RD07 Big Bore 'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny' http://www.youtube.com/user/Miszapoland |
|
|
|
|
|
#4 |
|
22.10.2006, DTN :)
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kąty Wrocławskie
Posty: 3,770
Motocykl: RD07
Przebieg: IIszlif
Galeria: Zdjęcia
Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 56 min 50 s
|
A potem to już weszło 170 na blat i nie zeszło aż do Wroca.
Zrobiliśmy ze 4500km, cała masa fun`u, tanio, w miarę blisko. W Albanii ludzie przyjaźni. Jak zawsze motory były przygotowywane 15 minut przed wyjazdem... Na wyjazd ja zmieniłem oponę z tyłu, Rafał zmienił umiejscowienie noża z plecaka na lewego gmola a tomek przyspawał podciśnieniową pompę z xtz do ramy i pojechaliśmy. Nie spierniczyło się nic, mi motor zjarał może z 200ml oleju, spalanie między 5 a 6.5 litrów. Następna krótka wycieczka też do Albanii ![]() pozdro, Michał
__________________
Real adventure starts where road ends... -AT RD07 Big Bore 'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny' http://www.youtube.com/user/Miszapoland |
|
|
|
![]() |
| Tags |
| albania |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Rajdowo przez Albanię - czyli Rally Albania 2012 od kuchni | Ola | Trochę dalej | 76 | 23.06.2013 16:36 |
| Albania 2012 | kocur | Trochę dalej | 11 | 23.03.2013 00:45 |
| Kosowo Macedonia Albania - SZARPANINA 2012 (lipiec) | sowizdrzal | Trochę dalej | 10 | 18.01.2013 10:21 |
| Rally Albania 8-15 czerwca 2012 | Macek | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 02.04.2012 17:31 |