|  | 
|  12.05.2012, 21:34 | #1 | 
| Zarejestrowany: May 2012 Miasto: Nowa Wieś k/Pruszkowa 
					Posty: 11
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 1 dzień 1 min 16 s |   
			
			Atomek, a gdzie ciąg dalszy? Przecież byliśmy tam caly tydzień! Czekam z niecierpliwością na kolejne cześci relacji - moja będzie później...
		 | 
|   |   | 
|  12.05.2012, 21:56 | #2 | 
|  |   
			
			Gratulacje wyprawy   Dawaj dalej bom ciekaw jak się rozwinie   | 
|   |   | 
|  13.05.2012, 02:23 | #3 | |
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Garwolin 
					Posty: 1,803
				 Motocykl: RD07A Galeria: Zdjęcia   Online: 6 miesiące 3 tygodni 5 dni 1 godz 21 min 22 s |   
			
			Cytat: 
 Badam grunt, na co jest zapotrzebowanie: możemy od cerkwy do kościoła lub odwrotnie  możemy o gospodarce- śladami kołchozów i nawozów możemy odkryć wieka (wieki) historii- wy Lachy, my Krywicze a jak to nie chwyci, zawsze możemy wrócić do Kamieniuk i rozwinąć wątek atrakcyjnej "wnuczki"  Dziadka Mroza i co razem robią latem i jak jest im przy tym bardzo gorąco  . Dziękuję czytającym za słowa otuchy! Piszę na zachętę, bo przeżyliśmy tam tydzień pełnego luzu. Miło Situ, że tu zajrzałeś. Choć będę się bardzo starał, będzie trudno zrobić mi z tego wyjazdu AVANTUR Rider. Ot, parę dni trzymania się kierownicy i parę noclegów na wonnym łonie natury. Co do tej Krystyny, to warto pojeździć po jej krzakach i koleinach. Choćby całą gromadą  Zanim znajdziemy naszą pierwszą miejscówkę na nocleg, będziemy tym szutrem dłuuugo jechać  . A dzień bez tankowania, to dzień stracony! Parę słów o tankowaniu, które na Białorusi nie jest takie proste. Zwłaszcza pierwszego dnia. Choć nie tankowaliśmy z plastikowych butelek przy drodze, ani benzyny nie nalewał nam wiadrem lokels z papierosem w ustach a stacje są bardzo podobne do naszych, to panują tu zgoła inne zwyczaje. I dotyczą one całej Białorusi, bez znaczenia, czy centrum, czy rubieży, tego, czy stacja mała, czy duża, czy białoruska, czy tylko ruska  Po pierwsze: zawsze najpierw płacisz! Na Ukrainie podobnie, choć tam jest jeszcze wersja "do pełna" i wtedy płacimy później. Tutaj nikogo nie przekonują żadne prośby, czy sugestie. Płacisz- lejesz. Ceny paliw w całym kraju są wszędzie identyczne! Wyjątek stanowią stacje ruskie, gdzie cena jest wyższa i też taka sama w każdym zakątku. Na wielu, zwłaszcza małych stacjach jest tylko 92'. Afryka na tym idzie, więc jak to Mirek mawiał: "po co przepłacać?" Normą na naszym wyjeździe było szukanie stacji a nawet czekanie na paliwo. Obraz 630.jpg Za to sposób zapłaty powala: -możesz kartą, w specjalnym automacie, bez wchodzenia do kasy- wkładasz kartę, wybierasz kwotę, wybierasz dystrybutor, lejesz, odjeżdżasz -możesz kartą w kasie- zatwierdzasz kwotę, lejesz, wracasz do kasy po kwitek, odjeżdżasz -możesz za pieniądze białoruskie, ruskie ruble, dolary, euro- jak wiesz, ile wejdzie, płacisz, lejesz jak nie - zostawiasz kasę "z górką" i po nalaniu odbierasz resztę, choć zwykle jest ona wydawana tylko w rublach białoruskich, ze względu na brak miełoczi. Tankowanie Afryki to zwykle 20l za16-18 USD lub 13600 BYR Wspomnę jeszcze o czystych toaletach, czy możliwościach zakupu najpotrzebniejszych w drodze rzeczy, takich, jak np gorzałka. Obraz 725.jpg Obraz 724.jpg Obraz 726.jpg Obraz 723.jpg | |
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| moja Afryka czyli "Wagadugu 2012" by remi | remi | Trochę dalej | 27 | 28.08.2013 20:16 | 
| "Zakazane" Bieszczady 2012 | Arkadius | Polska | 12 | 19.01.2013 23:30 | 
| Wyprawa z Polski do Brazylii "Volta ao Mundo" - Trzy pasje, dwóch facetów, jeden cel! [Sierpień 2012] | Jastrap | Kwestie różne, ale podróżne. | 17 | 31.12.2012 13:55 | 
| "Oranżada"dla przyszłego "zdrajcy". | MOTOMYSZA | Wszystko dla Afrykańczyka | 7 | 29.10.2012 20:21 |