Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Przygotowania do wyjazdów

Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 11.05.2012, 15:06   #1
Neno
 
Neno's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
Neno jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 19 min 45 s
Domyślnie

Rozwiejecie moje wątpliwości ?
Bo z tego co tu pisaliście cały czas jedzie się po czarnym a tym czasem czytam takie coś ( granica Sahary Z. z Mauretanią):
"Wjechaliśmy tam kiedy było już ciemno i wtedy zaczął się horror. Asfalt kończy się równo ze szlabanem. Dalej jest off-roadowa droga, znaczona kamieniami i oponami, lodówkami oraz spalonymi samochodami, którym się nie udało. W wielu miejscach droga znika, albo się rozdwaja - oczywiście udało się nam z niej zjechać i trafić na placyk gdzie chyba przemytnicy ładowali towar z jednego samochodu na drugi. Cofnęliśmy się i na azymut trafiliśmy na mauretański posterunek graniczny. Posterunek na piasku, słabo oświetlony jedynie w budynkach prądem z generatora. Ponieważ od początku załatwiania formalności towarzyszył nam mężczyzna, którego uznałem naganiacza, który okazał się bardzo przydatny - znał angielski, szybko załatwiał kolejne wpisy i formularze - granica mauretańska została załatwiona dość gładko. Następnie ruszyliśmy za naszym "pomocnikiem" który zaprowadził nas do swojego "super hotelu z ciepła wodą i za 5 euro od osoby". Jak się okazało ciepła woda była w jednym pokoju a każdy pozostały był gorszy od poprzedniego. W moim nie było nawet zimnej wody. Nasz gospodarz okazał się deputowanym do mauretańskiego parlamentu, na ścianach wisiały jego zdjęcia z prezydentem i Kaddafim. Powiedział nam, że w razie kłopotów w Mauretanii - załatwi wszystko. Nawet wizę w 5 minut. Idziemy spać. Wykończył nas ten dzień. 27 godzin na granicy. To absolutny rekord. "

Neno jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.05.2012, 15:17   #2
kajman
 
kajman's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 539
Motocykl: RD03
kajman jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s
Domyślnie

czyj ten opis widać że pisany chyba pod jakiś artykól w prasie

jest tak - wyjeżdżasz z posterunku Marokańskiego i musisz przejechać tzw pas ziemi niczyjej. Jest tego może z kilometr i faktycznie jest to off. Ale ....
Żaden horror. Miejscowi tam osobówkami pomykają i TIR-y z naczepami. Owszem wolniej ale jedziesz.
Nie rozumiem w ogóle jak można się tam zgubić.
Majfrendy Ci się przyczepią - ale to standard. Licz na calą granicę ok 4 godzin.
Wymień kasę na granicy Mauretańskiej - kurs kolo 350 do euro
Kup też ubezpieczenie - w Mauretani jest takie prawo że jak będziesz mial stluczkę to zawsze winny jest ten co nie ma ubezpieczenia.
Zatankuj przed granicą po stronie Marokańskiej - na samej granicy jest stacja.
Za granicą Mauretańską nie zjeżdżaj z asfaltu

Jeszcze jedno - granica jest chyba zamknięta na noc więc skąd opis slabego oświetlenia
kajman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.05.2012, 03:59   #3
Neno
 
Neno's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
Neno jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 19 min 45 s
Domyślnie

Tak, faktycznie - było było, że na noc zamykana granica a wieczorem jakieś numerki rozdawali tym co zostali, by rano był porządek.

Opis z jakiejś strony organizującej wyjazdy 4x4. Więc sobiemysle, że skoro oni samochodem ( Patrol po przeróbka za grube $ ) mieli horror...

Do Majfrendów już się przyzwyczaiłem

Co do paliwa- nie ma problemów z przewiezieniem czegoś więcej niż w zbiorniku ? Bo wspominałeś mi swego czasu o kłopotach z benzyną w Mauretanii więc chciałem zabrać min 2, może nawet 3x5L na zapas. Kanistrów raczej miał nie będę - raczej baniaki po wodzie mineralnej...

Cytat:
Napisał kajman Zobacz post
Kup też ubezpieczenie - w Mauretani jest takie prawo że jak będziesz mial stluczkę to zawsze winny jest ten co nie ma ubezpieczenia.
Ooo widzisz- tego nie wiedziałem i bym myślał , że naciągać chcą
Drogie toto ?
Na jaki czas sprzedają ?
Bo Mauretania raczej tylko tranzytem będzie.

Cytat:
Napisał kajman Zobacz post
Za granicą Mauretańską nie zjeżdżaj z asfaltu
Miny ?

Cytat:
Napisał kajman Zobacz post
Jeszcze jedno - granica jest chyba zamknięta na noc więc skąd opis slabego oświetlenia
A cholera ich wie o co im z tym oświetleniem chodziło - a granica - pisali, że zamykają chyba o 18 (jakoś w tych okolicach tam chyba słonko zachodzi - przynajmniej w listopadzie).
Neno jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.05.2012, 07:33   #4
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,756
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 12 godz 32 min 46 s
Domyślnie

Miny, przynajmniej tak twierdził jakiś gość tamtejszy w Toyocie ..a tak fajnie szło....
puszek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
moja Afryka czyli "Wagadugu 2012" by remi remi Trochę dalej 27 28.08.2013 19:16
bike island days 28.06.2012-1.07.2012-Lubieszewo kolo Drawska Pom-zachodniopomorskie kuras Imprezy forum AT i zloty ogólne 9 10.06.2012 21:33


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:31.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.