Fakty czy mity - Klekoczace sprzeglo

Panowie czy hałasujące sprzęgło to wina tych sprężyn czy może być inna przyczyna.Na wciśniętej klamce jest cisza,na puszczonej klekocze.Przebieg ok.60tyś km

[rambo]

Norma

[Piki]

Jeśli to jest norma, to u mnie jest na odwrót :> Jak włączę i pracuje na luzie to chodzi elegancko, a jak wcisnę klamkę to klekocze. Na razie tylko jak jest zimny, później przechodzi.

[rambo]

To druga norma. Miałem najpierw pierwszą a teraz mam tą drugą

[fabrizio13]

Napisał JJ77

Panowie czy hałasujące sprzęgło to wina tych sprężyn czy może być inna przyczyna.Na wciśniętej klamce jest cisza,na puszczonej klekocze.Przebieg ok.60tyś km

wiec tak u ciebie będzie łożysko w koszu do wymianie moja Afri miała to samo jak kupiłem ją w Italii, i dlatego ją kupiłem za nie całe 2000 euro ( w tedy euro stało po 3.42 zł )
A u drugiego kolegi Hwarang już się kłaniają sprężynę w koszu do wymianie. Tak miałem przez całe sezon 2011 motor ma teraz 78000 km
Powodzenia chłopaki będą koszty ( nie będzie tak złe)

Dzięki Fabrizio13.Z obydwu norm to chyba lepsze łożysko.Wymiana łożyska to chyba nie problem?

[fabrizio13]

Napisał JJ77

Dzięki Fabrizio13.Z obydwu norm to chyba lepsze łożysko.Wymiana łożyska to chyba nie problem?

Koszt łożysko 100 zł plus uszczelka pod pokrywą i twoja robota. Ja 4 lata temu dałem 400 zł mechanikowi, w tym roku robiłem wszystko sam, zależę jakie maz umiejętności mechaniczne

[rambo]

Fabrizio dobrze piszę.
Łożysko ok.100zł. Mi pomógł znaleźć i kupić je Kazmir. Wymienił mi też je. Możesz do niego walić jak coś.
Uważaj na łożyska "sprzęgłowe" bo mogą się kręcić tylko w jedną stronę.

400zl Fabrizio to trochę dużo za wymianę łożyska
Ale cieszę się że nie masz dwóch lewych rąk w teraz sam sobie poradziłeś

Uszczelka dekla jest tania, ja mam dalej fabryczną, pomimo że dekiel zdejmowałem już wiele razy. Przy zdejmowaniu kolektorów prędzej pomyślałbym o nowych uszczelkach głowica - kolektor. Są bardzo tanie

Jeśli natomiast, (bez rozbierania niczego się nie dowiemy na 100%) łożysko w koszu jest OK, a terkotanie a'la ducatti wystepuje dalej, to już większa operacja się szukuje.
W koszach tych hondowskich czy to xrv czy cbr wytłukują się sprężyny hamujące. Niestety z biegiem lat i km cały kosz się wyrabia i te chrobotanie może nie ustąpić pomimo wymiany łożysk czy regenerowaniu kosza. Luzy powstają miedzy koszem a tarczami np, i to żeby naprawić to to trza by cały kosz wymienić. A to kosztuje ok 1800zł czy 2800zł nie pamiętam.

Tak po mojemu, jeśli zabierzesz się za to sam, zdjąć kolektory i dekiel i sprawdzić czy kosz ma luzy osiowe. Od tego bym zaczął.
Co do sprężyn, znam dwa przypadki że taka luźna sprężyna pękła
W jednej AT od razu zgaszono silnik wiec nic się nei stało. W innej ST pękł karter przez taki kawałek sprężyny który wpadł między koła kosza i wału skrzyni Ale to przypadki dwa na kilka tysiecy AT TA SI które są na tym i innych forach wiec bez paniki

Powodzenia

Będe teraz wymieniał olej więc przy okazji wymienię to łożysko.Zobaczymy czy się wyciszy.Dzięki za pomoc chłopaki.

[MuSStaFFa]

Napisał JJ77

Będe teraz wymieniał olej więc przy okazji wymienię to łożysko.Zobaczymy czy się wyciszy.Dzięki za pomoc chłopaki.

i Co.... Pomogło