|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Słupno
Posty: 108
Motocykl: DR 800
Online: 1 tydzień 2 dni 18 min 48 s
|
Kontynuuj swą opowieść Naczelny....
|
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,352
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 53 min 24 s
|
W różnych miejscach człowiek nocował w czasie poprzednich wypraw. Tych małych i tych mniejszych. W różnych. Były to schroniska. Hotele. Stacje paliw. Niezliczone pola, lasy. Chaszczolasy. Pustkowia. Boiska. Najpiekniej? Chyba pod Kościołem w Grecji. No ale żeby spać w Menelowni
?Menelowania jak menelownia. W skali gwiazdek od * do ***** to ta miała **. Budynek Staszka to solidna konstrukcja. Co z tego że w srodku nie ma nic. Gołe brudne ściany. Nie ma prądu. No ale jest sucho. A namiotu nie bede rozbijał bo w ogródku dzungla i butelki w trawie... Ponoć najgorzej w zimie. Brak kilku szyb sprawia że jest zimno. Kaflowy piec daje ciepło póki sie w nim pali. Z rana jedynie kilka pierzyn grzeje człowieka. Śmierdzi. Ale sucho. Rozkładam karimate w jedym z pokoji. Nie no... "Człowiekiem Jestem i Nic Co Ludzkie Nie Jest Mi Obce". Dobra. Dobra. Ale gdzies są granice ![]() Może trzeba było rozłożyć namiot w ogródku w tej dzungli ? Śmierdzi. Nie. Wali. Można by otworzyć okno. Ale wtedy zjedzą nas komary żywcem. A może jak wlecą? To padną od razu?
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
|
|
|
|
|
#3 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,352
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 53 min 24 s
|
W Olkuszu czekała fasolka. I czekało coś więcej.
Tak jak każda podróż ma etapy. Olkusz zamykał pewien etap i otwierał kolejny. Szlak Orlich Gniazd. Trasa piesza łącząca Kraków z Częstochową. Po ludzku. Schodzimy z asfaltowych dróg. W lasy, w polne drogi. W ścieżki. Zamieniamy asfaltowe miejscowości w odstęp. I dni zaczynają umykać. Czwarty. Piąty. Szósty. Krok za krokiem. Zyje się szlakiem. Markerami na drzewach... Nie prowadzi Cie mapa. Nie prowadzi Cie gps. Prowadzą Cie znaczniki... Szlak biegnie malowniczo. Lasy. Pola. Ruiny zamków jurykrakowskoczęstochwoskiej. Wszędzie ślady Polskiej Kultury: A do Częstochowy? Coraz bliżej.
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Cel A to Å , cel B to B**** i tak aż do G, do punktu G :) [Lipiec 2011] | Neno | Trochę dalej | 45 | 03.05.2013 17:28 |
| W hołdzie Iziemu. Na 3 kółkach bez silnika. [Lipiec 2011] | pawelsitek | Trochę dalej | 72 | 09.05.2012 20:45 |
| Mongolia samotnie czerwiec/lipiec 2011 | doktorek | Trochę dalej | 44 | 14.02.2012 20:08 |
| Skandynawia - lipiec 2011 | TDM900 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 10 | 31.03.2011 14:17 |