| 
			
			 | 
		#281 | |
| 
			
			 wondering soul 
			![]() Zarejestrowany: May 2008 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 2,346
				 
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  . Swoją drogą ciekawe ile (czy w ogóle) dałoby się wymyśleć rzeczy / zawodów, w których płeć męska jest absolutnie nie reprezentowana i odwrotnie. Pewnie coraz mniej. Ja np. nie znam żadnej kobiety - górnika (choć to chyba akurat prawnie zakazane) albo "pana - kosmetyczki".
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Ola  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#282 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2010 
				Miasto: Reykjavik 
					
				
				
					Posty: 681
				 
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej 
Przebieg: jest 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Pewnie masz rację, ja osobiście nigdy nie słyszałam o żadnym podrożniku płci męskiej, który miałby zamiłowanie do tak monotonnego spędzania czasu jak szydełkowanienie lub robienie na drutach..pomijając oczywiscie mitologicznego Tezeusza i Ariadnę...ale to zupełnie inna bajka zresztą nie było ta mowy o zadnych " drutach'....
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#283 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Na drutach se kiedyś sweter wełniany w białostockiem utkałem (lat mnie wtedy było ze 10 maks). 
		
		
		
		
		
		
		
	Potem mi babcia powiedzieli, że ino na skarpety wystarczy wydziarganego materiału. To se te skarpety skleciłem i potem nosiłem przez wiele lat. Sweter potem też skleciłem, ino nie nosiłem, bo cipał okrótnie. Kogo wełna cipała, ten wi, co to. Jeno, ja nie podróżnik jestem. P.S. Szydełkowałem też, a i na maszynie do szycia wykazać potrafie się. Nie wspomnę, że mistrzem cerowania jestem. Ręcznie szyję, bawiłem się też haftem. Ta ostania czynność, nie wiedzieć czemu, kojarzy mi się do dzisiaj z łuskaniem słonecznika. Taka metodyczna, w istocie samej. P.S.` Zwłaszcza ceniłem szydełkowanie. Tej czynności poddawala się moja mama z taką pasją, że zapominała mnie opier... tego, ten... za grzechy moje czynione, że hej.  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#284 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2010 
				Miasto: Reykjavik 
					
				
				
					Posty: 681
				 
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej 
Przebieg: jest 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Toś Ty skarb żywy a nie człek....jako żywo jeszcze żem takiego chłopa nie spotkała co by se swetry i skarpety dziergał samodzielnie... 
		
		
		
		
		
		
		
	 .
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#285 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2010 
				Miasto: W-wa 
					
				
				
					Posty: 412
				 
Motocykl: BMW F 650 GS Dakar 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 10 min 30 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			    Elutka   ja wiem filmik z naszymi Lejdisami to by było dopiero coś   jeszcze by się kamera od błota pochlapała ![]() Ola, A artykuł i zdjęcia w "Zwierciadle" super!!! Polecam, Polecam (nr lipcowy) ja jestem za ![]()  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	"cztery kółka potrafią poruszyć ciało, ale dwa ruszają duszę"  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#286 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: May 2010 
				Miasto: Gdynia moje miasto 
					
				
				
					Posty: 172
				 
Motocykl: Szafirowa Dama XT 
				
				
				 
Online: 5 dni 20 godz 53 min 27 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ola reportaż w TVP klasa!!!  
		
		
		
		
		
		
		
	podeślij proszę skan artykułu w Zwierciadle, bo w kioskach już nie mają ;( buuuuu pozdrosyyyy  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#287 | |
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 Zapomniałem dodać, że i szale własnej produkcji nosiłem (nie wełniane) a sweterek produkcji mamy (wełniany). Z tego noszenia wełny na sobie jednak traume przeszedłem, kiedy w Zabłociu k/Nurca w tym wełnianianym zestawie (plus wełniane walonki w stópkach gumianych) załamał się pode mną lód na stawie. Bywały wtedy zimy w białostockiem. Mimo, że do furtki nie wiele więcej, jak 150m było, ostatnie metry czołgałem się, a drzwi od sieni już nie dalem rady otworzyć...  | 
|
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#288 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				Miasto: Polska poł.-wsch. 
					
				
				
					Posty: 1,007
				 
				
				
				 
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 48 min 27 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 ![]() Elwood - jesteś wielki! Ja też dziergam - na różnorakim sprzęcie  , chętnie więc pogawędzę o tym procederze  
		 | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#289 | 
| 
			
			 ...a nu jaho...kultura musi być... 
			![]() Zarejestrowany: Jun 2008 
				Miasto: B(i)BI 
					
				
				
					Posty: 733
				 
Motocykl: XT 600 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 3 dni 20 godz 58 min 23 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			na mnie kobieta na motocyklu nie robi już żadnego wrażenia, jest to już tak zwyczajne i już tak bardzo wsiąkło w te czasy, że jeszcze się dziwię, że inni się dziwią.  
		
		
		
		
		
		
			Robi na mnie za to wrażenie, jak widzę, że laska sama sobie w garażu serwisuje te moto, zna się na jego bebechach, ale tak poważnie, a nie że tam olej czy śrubka, tylko konkretnie wie, co w moto piszczy. Albo podnosi z gleby te czasem ponad 200 kilo, że nikt jej nie pomaga przy wyciąganiu, przepychaniu tego kloca. Takie kobiety robią na mnie wrażenie, bo sama tego stanu nie osiągnęłam i przypuszczam , że nie osiągnę, bo tako i już. 
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#290 | 
| 
			
			 dziad barowy 
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: bielsk podlaski 
					
				
				
					Posty: 1,994
				 
Motocykl: RD07a 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 3 godz 13 min 13 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			sory że nie w temacie 
		
		
		
		
		
		
			Elwood !! Jak Ty mówisz sienia to Ty nasz. Pewnie i nie raz bywałeś w Czechach (Zabłotnych). Znam te okolice jak własną kieszeń. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Africa jest jak kotlet schabowy. im mocniej bita tym lepiej smakuje. rolnik-kaskader RD 07A '96 na starym forum w szóstej linijce  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Kobiety, jak tam wasze hamulce? | jagna | Lejdis | 71 | 21.02.2023 14:46 | 
| Co nas kobiety napędza... | jagna | Lejdis | 48 | 28.06.2016 18:52 |