|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa/Dworzec Centralny
Posty: 408
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 6 dni 4 godz 22 min 48 s
|
![]()
Kiedy w zeszłym roku, we wspólnej drodze powrotnej do domu zginął mój kolega, w pierwszym odruchu zadzwoniłam do Iziego...
Do kogo mam teraz zadzwonić?! Nie mogę sobie przypomnieć ani jednego z wielu mądrych słów, które wtedy od niego usłyszałam - słów , które pozwoliły mi wsiąść na motocykl i bezpiecznie wrócić... Myślałam, że zapamiętam je do końca życia - dziś pustka ... Wierzę, że wrócą do mnie, kiedy pogodzę się z tym, że Izi jest w podróży dłuższej niż "na pół roku" - bo jak sam mówił "wiesz, na dłużej niż na pół roku nie wyjadę bo boje się, ze wtedy nie umiał bym już wrócić" - tym razem nie On zdecydował... Poznałam Iziego jako nietuzinkowego i niepokornego entuzjastę życia. Ogromnie będzie mi brakować jego promiennego uśmiechu, szczerego serca i zawsze przyjacielsko wyciągniętej dłoni... To bardzo trudne rozstanie ... Dla Krysi, Sambora i wszystkich których kochał proszę o wsparcie wszystkie ludzkie i nadludzkie siły.
__________________
Im więcej posiadamy radości, tym doskonalsi jesteśmy (B.Spinoza) |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 76
Motocykl: RD07a
Przebieg: 30tys ^
![]() Online: 2 dni 21 godz 27 min 0
|
![]()
"...Nie potrzeba już gwiazd - zgaście wszystkie - do końca;
Zdejmijcie z nieba Księżyc i rozmontujcie słońce; Wylejcie wodę z morza, odbierzcie drzewom cień. Teraz już nigdy na nic nie przydadzą się..." Nie znałem Iziego osobiście ale wiem, że był wielkim człowiekiem, a każdy następny post jest tego dowodem... ...i wyciska kolejne łzy... Najszczersze wyrazy współczucia składam na ręce Jego najbliższych. Szerokości, Izi, w tej ostatniej podróży... |
![]() |