Pierwsze koty za płoty.

[Brunetka]

Napisał PARYS

O proszę ciekawie się naprawdę robi u Lejdisów!
I znowu ciekawy i intrygujący avatar

Witam i powodzenia

Parys do kogo pijesz z tym avatarem

Azja, super że jest nas coraz więcej, ja może już za 1,5 tygodnia będę OBY szczęśliwą posiadaczką prawojazdy

Choć już się jeździ bez prawka , poprostu trzeba praktykować
Jakie rady, ja jak narazie żadnej wywrotki nie zaliczyłam na nauce jazdy, choć 2 były na Afri... ale żyje
Może kiedyś zrobimy ZLOT samych Lejdisek ... było by ciekawie obgadać facetów...

znając życie i tak by za nami po krzakach jeździli... żeby zobaczyć co się święci

[Azja]

Parys, witam również i dziękuję

Deptul, co "jak to?" - to wszystko przez Bajrasza, bo nie chce ze mną jeździć, tylko Deptul i Deptul

Diverek, pan instruktor powiedział "jak się nie wywrócisz, to się nie nauczysz", a ja bardzo chcę się nauczyć...

Brunetko, taki "babozlot" to byłaby fajna sprawa
powodzenia na egzaminie

[lena]

Powodzenia! Ja juź myślę o jakimś kursie doszkalającym, bo i owszem...lot mi się podobał, ale jego konsekwencje po spotkaniu z ziemią czuję do dziś!

[myku]

Wreszcie bedziemy mogli jezdzic bez bajrasza

[deptul]

Napisał myku

Wreszcie bedziemy mogli jezdzic bez bajrasza

Tak. To duży plus.

[lena]

Napisał deptul

Tak. To duży plus.

Zdrajcy!

[Azja]

Napisał myku

Wreszcie bedziemy mogli jezdzic bez bajrasza

Napisał deptul

Tak. To duży plus.

przyjaciele

[Azja]

Jarek, dzięki

Lena, tylko się nie zniechęcaj po tym upadku! Ja dzisiaj drugą glebę zaliczyłam - przestraszyłam się prędkości (jakieś 25km/h) na lekkim łuku, tzn. wymyśliłam sobie, że nie uda mi się wejść w zakręt, więc pojechałam prosto, czyli w ogrodzenie - spanikowałam i plask...

Brunetka, jeżdżę na Yamaha TW 125, na Afryce nie próbowałam - nie znalazłam odważnego, który by mi udostępnił swoją królową

[diverek]

Napisał Azja

Ja dzisiaj drugą glebę zaliczyłam - przestraszyłam się prędkości (jakieś 25km/h) na lekkim łuku, tzn. wymyśliłam sobie, że nie uda mi się wejść w zakręt, więc pojechałam prosto, czyli w ogrodzenie - spanikowałam i plask...

Super, że dość dramatycznie opisana gleba, została potraktowana przez Ciebie, jak np. złamanie paznokcia na małym palcu. Rokuje to raczej dobrze i mówi że nie jesteś mniętka. Kto najadł się większego strachu? Ty jako osoba, próbująca czy płot jest wytrzymały, czy instruktor mający przed oczami potrzebę zakupu nowego motocykla?

[diverek]

Napisał Azja

Brunetko, taki "babozlot" to byłaby fajna sprawa

Ja polecam się na masażystę na tym lejdiskowym zlocie. Te Wasze obolałe krągłości, po bliskich spotkaniach z glebą trzeba wszak rozruszać. A trochę się na tym znam.