Afrykańskie rozpoczęcie sezonu 2010 - Galicja

[lena]

Napisał wasilczuk

Wyjście mamy jedno. albo jedziemy z dzieciakiem albo wcale. w Wildze nasz "Ziutek" był dużo mocniej mniejszy i było super i mamie i dziecku i mnie. Mieliśmy domek na uboczu z rodziną Państwa Nowych i mam nadzieje że im też się podobało. Nie wiem jakie zło widzicie w zlotach. Striptiz jak będzie to koło oczepin.nasz maluch już kuma i ma takie ulubione powiedzenie: "dida cioda naefka". nie odbierajcie mu szansy rozwoju w tym kierunku

Najlepsze jest to,że w temacie "dzieci na zlocie" wypowiadają się ludzie, którzy pociech nie mają. Rozumiem dylematy Wasilczuka, zmagam się z takowymi i na bliższe imprezy dzieci zabieram - chyba,że organizator wyraźnie zastrzega, że impreza bez latorośli. Choć zawsze za dzieciaki odpowiedzialni są rodzice, to organizatorzy dyktują warunki.Tutaj takowych nie widziałam, chyba że nikt się nie spodziewał takiej opcji i zostanie ona dopiero rozpatrzona.

[sambor1965]

Napisał lena

Najlepsze jest to,że w temacie "dzieci na zlocie" wypowiadają się ludzie, którzy pociech nie mają. Rozumiem dylematy Wasilczuka, zmagam się z takowymi i na bliższe imprezy dzieci zabieram - chyba,że organizator wyraźnie zastrzega, że impreza bez latorośli. Choć zawsze za dzieciaki odpowiedzialni są rodzice, to organizatorzy dyktują warunki.Tutaj takowych nie widziałam, chyba że nikt się nie spodziewał takiej opcji i zostanie ona dopiero rozpatrzona.

E, Podosek ma dziecko. Całkiem ładne zresztą.
Nie mamy nic przeciwko dzieciom pod warunkiem, ze rodzice sa w stanie o nie zadbac.

[lena]

Napisał sambor1965

E, Podosek ma dziecko. Całkiem ładne zresztą.
Nie mamy nic przeciwko dzieciom pod warunkiem, ze rodzice sa w stanie o nie zadbac.

Samborku, nie wiem dlaczego uznałeś ,że do Podoska piję - nie padły żadne nazwiska, a nie on jeden się wypowiedział - to zresztą było uogólnienie. A w to, że Podosiątko urodziwe, nie śmiem wątpić - rodziców widziałam!

[podos]

Napisał lena

Samborku, nie wiem dlaczego uznałeś ,że do Podoska piję - nie padły żadne nazwiska, a nie on jeden się wypowiedział - to zresztą było uogólnienie. A w to, że Podosiątko urodziwe, nie śmiem wątpić - rodziców widziałam!

na szczęście to po mamusi...

[BABA]

to jak z tym off-em, bo nie wiem czy wścieklaka ciągnąć na przyczepie

[BLOB]

Napisał BABA

to jak z tym off-em, bo nie wiem czy wścieklaka ciągnąć na przyczepie

Ja jak bendę to liczę na śakieś poniewieranko jak nie wiele to choć troszki

[Lewar]

To ja pociągnę temat dzieci. Zachęcony ich udziałem zgodziłem się na prośbę mojej córki aby ją też zabrać na rozpoczęcie. Chciała po prostu poznać troszku wariatów ale specjalnie zauroczyła ją możliwość zwiedzenia Collegium Mouse i Rynku, jako że ukończyła niedawno UJ i rozpoczęła w Kraku pracę.
O wieku córki nie wspomnę ale ostrzegam - łapy przy sobie bo w ryj dać mogę dać !!!

[sambor1965]

Napisał BABA

to jak z tym off-em, bo nie wiem czy wścieklaka ciągnąć na przyczepie

Nie wiem jak z offem, ale planujemy wizytę tutaj, okolo 8 km od Borka:





A byc moze rowniez w Raciechowicach.

[krystek]

Napisał sambor1965

Nie wiem jak z offem, ale planujemy wizytę tutaj, okolo 8 km od Borka:





A byc moze rowniez w Raciechowicach.

A w Raciechowicach jest ciekawy tor, tylko jak poleje to niezłe bedą z nas zółwie błotne hehhe