Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary Wczoraj, 09:14   #31
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,799
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 51 min 29 s
Domyślnie

Jedziemy dalej asfaltem, wzdłuż linii kolejowej, która wygląda, jakby nic nią nie jeździło… ale pewnie czasem jakiś towarowy się zdarzy.

Skręcamy na kemping "Mid Hill Campground" , jedyne 14 km, hurra , jest asfalt.
Ale za kilometr:

No,

oj, to będzie dłuuuuga i wibrrrrrrująca droga na kemping
Ale skałki po drodze są fajne



Jesteśmy na kompletnym odludziu i usiłuję sobie przypomnieć, jak ja znalazłam ten kemping. I w dodatku zrobiłam rezerwację
Na szczęście dojeżdżamy i śmiać mi się chce z tej rezerwacji, bo jesteśmy sami, a kemping liczy ze 30 pól.

A jeszcze śmieszniejszy jest napis, że nocleg jest możliwy TYLKO I WYŁĄCZNIE z rezerwacją, a jeśli jej nie masz, to serdecznie zapraszamy na www.recreation.gov.
Tyle, że najpierw należałoby zjechać jakieś 20 km do najbliższego miejsca z zasięgiem.
Albo posiadać starlinka.

Jednak Midd Hills Campground skrada nasze serca.



Nasze zabukowane miejsce:



Chłopaki stwierdzają jednak, że miejsca na szczycie są o wiele fajniejsze i się przemieszczamy



Chłopaki ja zwykle idą w teren:



i robią fajne foty:



Czekamy na burzę, którą już widać i słychać



Myślałam, że ulewą na Atacamie wyczerpałam swoje dziwne przypadki podróżnicze, ale okazuje się, że zaraz będzie deszcz na Mojave



Na szczęście niewiele pada, idzie bokiem (ciekawe, czy jutro przejedziemy przez brody, których kilka było)



i możemy delektować się zachodem słońca na środku pustyni Mojave





udaje się nawet rozpalić ognisko (choć rano zobaczyliśmy zakaz)







To był piękny wieczór w zjawiskowym miejscu!
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary Dzisiaj, 06:19   #32
Dzieju
Administrator

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 9,118
Motocykl: RD03
Dzieju jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 1 tydzień 12 min 45 s
Domyślnie

Jagna , tą relacją pokazujesz coś innego niż Amerykę której nie lubię.
Niektórzy się zachwycają a ja odwrotnie , dobrze że Atlantyk oddziela.
To przestrzeń , natura , dzikość, takie coś to ja bardzo chętnie, czytając i oglądając nie ma śladu narodowości.
Gdybym kiedykolwiek miał zawitać na tamten kontynent to tylko w takiej formie jak przedstawiasz z daleka od ludzi. Na tzw dziki zachód , żeby tylko jeszcze indianie byli jak kiedyś.
Czytam cię dalej
__________________
AT03
Dzieju jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary Dzisiaj, 08:56   #33
Colbe


Zarejestrowany: Aug 2017
Miasto: Piekary Śląskie
Posty: 84
Motocykl: był TA XL650, jest CRF1100 AS
Colbe jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 dni 2 godz 49 min 30 s
Domyślnie

Czytam, oglądam i zazdraszczam. Myślę, że gdybym te sekwoje zobaczył na żywo to bym się rozpłakał
Colbe jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
"SZCZĘŚCIA w nieSZCZĘŚCIU" czyli Przygody na trasie... motoMAUROxrv Kwestie różne, ale podróżne. 88 06.12.2019 12:21
Byłem w mieście na eL, czyli Lwów znów. CeloFan Trochę dalej 8 29.04.2019 19:57
Silk Road Adventure - czyli Jedwabnym Szlakiem 2014 Yanus Przygotowania do wyjazdów 5 20.01.2014 18:41
Znów zmiana, czyli poszukiwania miodu w dupie Vertus72 Inne - dyskusja ogólna 62 07.11.2013 12:36


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:16.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.