|  11.08.2009, 00:26 | #11 | ||
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Katowice 
					Posty: 1,224
				 Motocykl: RD07a   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 39 min 57 s |   Cytat: 
  (mój to spoko ale jak udało Ci się popsuć NIEMIECKI prędkościomierz to naprawdę nie wiem). Cytat: 
  za to, że napędziłeś nam niezłego stracha. Rzeczywiście, dobrze, że stało się to w nocy, bo całą swoją uwagę i siły skupiliśmy na tym żeby nie przejechać Bajrasza, który leniwie sunął na boku wprost pod moje koła. Myku nawet nie próbował hamowania i jakimś cudem ominął nas lewym poboczem. Generalnie to za wyjątkiem Bajrasza, który pozbierał się na swoim pasie, wylądowaliśmy na lewym poboczu i KUR....AAAAAA nie rób tego nigdy więcej!!! I w tym miejscu chciałbym podziękować za TKC80, których z połowa zeszła mi podczas tego manewru i w imieniu Bajrasza MODECE za ciuchy, dzięki którym po delikatnej naprawie taśmą mak gajwerką kontynuował podróż z niecą zrytą psychą, ale całą dupą i resztą ciała. Nad psyche popracowaliśmy na biwaku. Narobiliśmy się po kokardę   Ranek przywitał nas odległym warkotem silnika Lady Nivy. Szto eta - pomyślał Myku i leniwym ruchem otworzył bezszelestnie suwak swego niemieckiego śpiwora... ale o tym w następnym odcinku   | ||
|   |   | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| akcja coca-cola, prośba o pomoc | mbogo | Kwestie różne, ale podróżne. | 22 | 30.08.2013 22:46 |