|   | 
 | |||||||
|  | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  06.07.2019, 13:41 | #1 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2011 Miasto: Kielce 
					Posty: 1,655
				 Motocykl: Dziczyzna Przebieg: ustalam   Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 14 godz 45 min 4 s |  Chlewik dla Dzików, czyli "Wątek o motocyklach marki KTM powyżej 690 cm sześciennych" 
			
			"Zawsze chciałem, mieć takie coś" - to niemal cytat z piosenki Blendersów ale to określenie tego, co siedziało mi w głowie już dawno. I w sercu chyba też. Ale czy to będzie miłość długa czy tylko gorący romans - tego jeszcze nie wiem bo na razie uczucie, jest adrenalina, jest "to coś" ale...no właśnie - boję się, że charakter mojego DZIKA w właściwie LOCHY (bo jestem hetero a w końcu mowa o romansach także ten...  ) jest fantastyczny ale...o ja pierd...le - wszystkie DZIKI, którymi jeździłem dotychczas (sorki  ) w porównaniu do mojej LOSZKI to były jakieś co najwyżej świnki morskie. Jest w 100% 0-jedynkowa od 3 biegu w dół i poniżej 3 tyś obrotów albo ogień albo szarpanie! Ale za to powyżej 3 tyś zaczyna się przyspieszanie poprzez połączenie neuronów mnie i LOCHY - wczoraj wracałem z Wawy i była noc, chciałem jak najszybciej więc trochę powyprzedzałem ale się przestraszyłem, bo jechałem 90 na "piątce", chciałem wyprzedzić i myślę, że pewnie wystarczy 120 km/h, żeby to zrobić a tu już mam 130 km/h   No qwa jak   Sorki ale się ekscytuję jak piesek, który pierwszy raz w życiu widzi kostke Dentistax czy jakoś tak  Dzisiaj moja "standardowa" trasa, zabrałem Lochę tam, gdzie jej poprzedniczki ale...nie - to Ona mnie tam zabrała, szybciej i z 100 razy większymi emocjami niż jakikolwiek motocykl wcześniej! Nie było wygodniej, nie wiem, czy najszybciej (bo się jej boję jeszcze i się poznajemy, i opona z tyłu dualowa...boję się Jej!) ale na pewno było z eksplozją endorfinową w każdym znanym mi doskonale, wcześniej nudnawym odcinku i zakręcie, który teraz był jak PamirHighway  Żeby nie było tylko kolorowo - kupiłem moto z śmiesznie małym przebiegiem i w "podobno" super stanie ale dzisiaj polał ze zbiorniczka wyrównawczego płynu trochę...kilka razy...fakt - było w zbiorniczku po rozgrzaniu moto tuż pod max, na zimnym w połowie i może to ale zobaczymy. Właśnie odlałem płynu tuż nad minimum i jutro kolejne testy  I zgubiłem śrubkę od czachy - albo poprzedni właściciel  Trochę jej się boje...ale jest niesamowita ta moja Locha   Ostatnio edytowane przez wojtekk : 05.10.2020 o 22:33 Powód: Zmiana tytułu z orygginalnego: | 
|   |   | 
|  06.07.2019, 14:15 | #2 | 
|  |   
			
			Ale radość bije z tekstu   Baw się dalej  Gratulacje | 
|   |   | 
|  06.07.2019, 14:31 | #3 | 
| trampkarz emeryt  |   
			
			Gratulacje! Niech Cię cieszy jak najdłużej! Byle bezpiecznie bo to narwany sprzęt :-)  Nosiłem się z zamiarem zmiany DL1000 na coś lżejszego nieco, terenowego i może bardziej jednoosobowego. Myślałem o dziku w zwykłej wersji bo jestem kurdupel ale to chyba dla mnie zbyt radykalny motocykl   Najpierw może sprzedam DLa, pewnie tu na forum wstawię bo dobry sprzęt w trasę we dwoje. U mnie predzej skończy się na XT660R z której jak pamietam Ty nie byłeś zadowolony? Co tam Ci nie pasiło że tak szybko jej się pozbyłeś Mirku? Pozdrawiam Zimny | 
|   |   | 
|  06.07.2019, 14:41 | #4 | |
|  Zarejestrowany: Jul 2011 Miasto: Kielce 
					Posty: 1,655
				 Motocykl: Dziczyzna Przebieg: ustalam   Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 14 godz 45 min 4 s |   
			
			
Dzięki   Cytat: 
  Dla mnie XT 660 R zwyczajnie było za małe (niewygodny kąt podnóżki-siedzenie-kierownica), nie wspomnę nawet o tym, że podwyższyłem wysoką kierownicę o 5 cm i i tak było o 3 za mało aby mi się wygodnie i dobrze latało. No i zawieszenie, szczególnie przód - dopiero proloadjustery pomogły z napięciem sprężyn bo tak przy moich powiedzmy 110 kg dobijały notorycznie. Poza tym - nie miałem zastrzeżeń   | |
|   |   | 
|  06.07.2019, 14:51 | #5 | 
| trampkarz emeryt  |   
			
			Aaa... no widzisz Mirek, ty chyba rosły chłop jesteś   bo dla mnie przy całych 172 chyba powinno być w sam raz? Ogólnie ta XT660R to ciekawy motocykl który na co nieco pozwala i nie zabija ceną. Tyle tylko że po litrowym DL to mogę czuć deficyty mocy na czarnym... | 
|   |   | 
|  06.07.2019, 15:01 | #6 | |
|  Zarejestrowany: Jul 2011 Miasto: Kielce 
					Posty: 1,655
				 Motocykl: Dziczyzna Przebieg: ustalam   Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 14 godz 45 min 4 s |   Cytat: 
   | |
|   |   | 
|  06.07.2019, 17:38 | #7 | 
| Zarejestrowany: Apr 2011 Miasto: Kraków 
					Posty: 9
				 Motocykl: KTM 990 Adv   Online: 4 dni 8 godz 13 min 52 s |   
			
			Gratulacje!! Miałem bardzo podobne odczucia po przesiadce na Lochę! Dodatkowo czasem odnoszę wrażenie że reakcja na gaz jest losowa  Wyciek ogarnij i niech cię wozi szybko i bezpiecznie  Jabys miał jakieś rozterki to dzwoń śmiało, może będę umiał pomóc! No i musimy się gdzieś razem wybrać! | 
|   |   | 
|  06.07.2019, 18:13 | #8 | |
|  Zarejestrowany: Jul 2011 Miasto: Kielce 
					Posty: 1,655
				 Motocykl: Dziczyzna Przebieg: ustalam   Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 14 godz 45 min 4 s |   Cytat: 
 Może jesień i Motomyczki na początek?   | |
|   |   | 
|  06.07.2019, 18:34 | #9 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2012 Miasto: Toruń 
					Posty: 1,340
				 Motocykl: LC8 SuperEnduro   Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 23 godz 14 min 14 s |   
			
			Gratulacje. Z takim przebiegiem to masz motocykl na lata. Dźwięk lc8 na akrapach poprostu poezja
		 | 
|   |   | 
|  06.07.2019, 18:56 | #10 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2009 Miasto: Kuźnica Kiedrzyńska /Czestochowa 
					Posty: 370
				 Motocykl: ADV 990,   SXF 250   Online: 4 tygodni 1 dzień 2 godz 49 min 49 s |   
			
			
A ja kiedyś miałem 171cm teraz po schorzeniu kręgów 169cm a i wiek zaraz 5tka z przodu i dużego kata na razie nie mam zamiaru zmieniać (dla odmiany mój jest biały 2013) Kielce blisko może kiedyś razem polatamy, mam dwa całych kół z oponami ostrymi, i drugi kpl. nowe na szosę Michelin ANAKEE ADVENTURE. Możesz potestować.
		 
				__________________ Cała nuta trwa dwa razy dłużej niż półnuta, ta z kolei dwa razy dłużej niż ćwierćnuta itd. | 
|   |   |