Ucusiu, Dona,
chętnie skorzystam z takiej propozycji... jestem Ucku bardzo wdzięczna za Twoją zapobiegliwość w temacie mojej nauki, widać, że "matka kwoka" myśli o wszystkich swoich kurczątkach, nawet tych "jeszcze niedorobionych" 
 
 
zapytaj proszę chłopaków czy pożyczą mi tą DR-kę

 chociaż zawsze byłam zdania "nie jeździj na nie swoich sprzętach" - taką mam kurna zasadę... będę musiała mocno się zmuszać żeby ją złamać 

 ja nawet jak kupuję moto to jeżdżę nim dopiero wtedy kiedy za niego zapłacę... nawet jazdy próbnej nie robię, "jaki jestem pojebaaaany...." powiedział orzeł wsmarowując sobie masło z kanapki w obrośniętą piórami klatę 
 
 
Dobra nie zanudzam... ściskam Was laski i czekam na jakieś wieści od Ucka... co, jak, kiedy, ile, z kim i wogóle o co caman 
 
pozdrosy
Maciuś