Chyba tylko Motoz. Ja TKC i Dunlopa 908RR zajeżdżam na tyle do całkowitego zera od 3 do 5tys. km w 950. Ale ja dość odkręcam.

Tutaj masz fajne podsumowanie:
https://africatwin.com.pl/showpost.p...9&postcount=95

To czytałem. TKC odpada a Zylek dość szybko zabił 908. Jak na MT21 objadę to mi styka tylko tego nie wiem.

Tak kombinuje co by majtasy rock ridery na italianski TET założyć. Dużo asfaltu, szuterki, trochę kamieni i gruntu. Dadzą radę? Czy jednak Pirelli mt21?

Na italie nie trzeba cudów oponiarskich. Okrągłe wystarczą ;)

Też mam takie wrazenie.
Jak tam ich nie dojadę to żal mi będzie wyrzucić a tu mi się na nic nie przydadzą ;)

Zylek widzę że zjechałeś trochę tych opon , ja w 701-ce latam na 6 days , ale wybieram się na Illyria rajd /Czarnogóra,Albania,Grecja,Macedonia /2500km i nie wiem co założyć , organizator sugeruje coś w rodzaju MC360 - jak myślicie dobry wybór /myślałem też o motoz enduro 6/ ? nie mam za bardzo doświadczenia z oponami na kamieniach .

Na husie Fe 350 mam zalozne Michelin Tracker. Rysiek to samo na ktm 690. Dają radę w na kamieniach w Albanii.

Pzdr

Qter



Wysłane z mojego RMX3241 przy użyciu Tapatalka

Treckery jednak na mokrych kamieniach trzymają słabiutko.

Mnie także dobrze jeździło się na Michelinach Tracker, ale w ogóle nie jeździłem po kamieniach.
Natomiast tył robił (w KTM 690) raczej niskie przebiegi -ok. połowę przebiegu lub mniej porównując z Motoz Desert I/T, czy Mitas E09.

Na mokrych kamieniach, czy korzeniach to tylko super soft enduro na niskim ciśnieniu zrobi robotę. Ale wiadomo nie będzie przebiegu. Na zawody to można wymieniać nawet codziennie, jak budżet pozwoli. Pytanie czy mogą być takie warunki, bo
na suche kamienie czy inny szuter, to każda guma przejściowa czy nawet twarda, będzie się odpychać. No i medium u każdego producenta to coś innego. Michelin enduro medium dla przykładu, to dla mnie taka przejściówka między medium a soft.

Ja do szwenduro wróciłem do Motoz enduro I/T na tyle. Najbardziej agresywna, z rozsądnym przebiegiem z tych co miałem. Robi podobny przebieg jak Rallz a robi znacznie lepiej w terenie.

Na przodzie dojeżdżam starcrossy 5 90/100. Fajnie się trzyma w offie i na asfalcie, trochę ząbkuje i wyje, ale nie zauważyłem żeby wpływało to na trakcję. Nie nadaje się na piach, ma gesty bierznik, trzyma w piachu aż za mocno, przez co przód ma tendencję do nurkowania w piach, i nie idzie po wierzchu jak powinien. Poza tym bardzo uniwersalna. Niestety coraz trudniej ją dostać, a kupiłem ją na jakiejś wyprzedaży w śmiesznej cenie, więc szkoda. Jeżdżona na mousse ok 1bar, zrobiła ok 2 tysiące i dalej nie wygląda źle. W sumie to się zastanawiam czy zostawić ją na kolejny wyjazd do Francji, czy zakładać następcę czyli starcrossa 6 hard w tym samym rozmiarze, który już czeka na swoją kolej.