![]() |
great pics
|
Nadrobilem czytanie. Czekam na ciag dalszy :)
|
Dzień 11, nic innego jak tylko skały…
Wgrywamy nasz trzeci, najkrótszy i jednocześnie przedostatni track: https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Niestety mocno zmodyfikowany już na miejscu, bo plan był na zjechanie serpentynami na dno Kanionu Kolorado, jednak serpentyny i cała droga zdecydowanie offroadowa. Zbyt offroadowa na nasz środek transportu ;) Dziś pierwszy nasz punkt jest tuż za rogiem, czyli Dolina Goblinów. Trochę mamy pecha, bo jest rano, słońce ostre i trochę niżej i powoduje to zdecydowanie brzydszy odcień piaskowców, niż w południe czy wieczór. Do tego powietrze jest nieco zamglone – przyczynę poznamy nieco później. Dolina Goblinów została odkryta od koniec lat dwudziestych XX wieku , przy okazji poszukiwań alternatywnej trasy między Green River a Caineville. Odkrywca dotarł do punktu widokowego około półtora kilometra na zachód od Doliny Goblinów i był zachwycony tym, co zobaczył – pięcioma ostańcami i doliną z dziwnie ukształtowanymi formacjami skalnymi otoczonymi ścianą zerodowanych klifów. W 1949 roku dolinę udokumentowano, a teren został następnie przejęty przez stan Utah, a w 1964 roku oficjalnie uznany za park stanowy. W klifach Parku widać równoległe warstwy skał odsłoniętych przez erozję. Ze względu na nierównomierną twardość piaskowca, niektóre fragmenty są znacznie bardziej odporne na erozję niż inne. Miększy materiał jest usuwany przez wiatr i wodę, pozostawiając tysiące unikalnych, geologicznych goblinów. Erozja wodna i wygładzające działanie unoszonego przez wiatr pyłu współdziałają, kształtując gobliny. No i mamy efekty: https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Kiedy pada deszcz z powodu niewielkiej ilości korzeni roślin i gleby, która mogłaby wychwycić i zatrzymać wodę, spływa ona szybko i znika w błotnistych strumieniach, nie przenikając przez podłoże skalne. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Mimo tego, że mamy góra 10 rano, w słońcu ciężko już wytrzymać. https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Najsłynniejsze gobliny, czyli „Trzy siostry” https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Dookoła Doliny Goblinów też można na czymś oko zawiesić. Ładna górka (w sumie ostaniec erozyjny) o nazwie Molly’s Castle https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Wyjeżdżamy z Parku https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Ale nie wracamy na jeszcze na drogę główną, kusi nas ładny widok gór na północy i ładny, gładki szuter https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Tuż „za rogiem” okazuje się być darmowe (i kompletnie puste) pole namiotowe, ale nie oferujące nic poza wychodkiem. A jednak fajnie było wczoraj wziąć prysznic :) Zauważamy na mapie ikonkę stanowiska archeologicznego, jednak wystarczy nam obserwacja przez okno kampera ;) https://lh3.googleusercontent.com/pw...-gm?authuser=0 Na ścianie skalnej są piktogramy (albo petroglify, jak kto woli). Takie czerwone u góry ;) Kolejny raz nie mogę się nadziwić, jak różnymi ścieżkami chodzi rozwój ludzki, technologii i kultury. I że tak niewiele pozostało po kulturze Indian… Można zjeździć kilka stanów i nie trafić na żadne pozostałości rdzennych mieszkańców. Z czego wynika, że jedna kultura zostawia po sobie akwedukty, piramidy czy rzeźby, a inna tylko rysunki na skale? cdn. |
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.