Honda SH 125.

[sysiek300]

Napisał Pawel_z_Jasla

tu dla Sh125/150:
https://www.manualslib.com/manual/29...page=56#manual
a tutaj Kymco People 300 GTi:
https://www.manualslib.com/manual/83...page=33#manual
Chyba, że Ja coś żle czytam
350 Hondy to nowa jednostka więc na 100% coś "poprawili" mając na względzie "ekologię" - silniki powyżej mają niewiele ponad litr oleju /+/- 1,5l./ i z założenia użytkowane są w trudnych/miejskich warunkach więc mnie te interwały wydają się zupełnie normalne. W takiej nowej 350 pewnie co 6.000 w zupełności wystarczy ale 12.000 - jak wszedł z 15 lat temu dci Renaulta to podawali co 30.000 i w połowie przypadków kończyło się biadoleniem na ujwe panewki a w PSA Hdi interwał dla paska rozrządu 180.000-240.000 /miałem 3xC5 a ostatnio Ds5/ i w każdym pompa wody kończyła żywot kole 150.000-160.000/. Może na francuskich autostradach i niemieckich rocznych przebiegach bo w naszych warunkach to ponad 10 lat jazdy, miliony rozruchów, roczne amplitudy temp. po 50-60 stopni i cała masa innych dupereli. To trochę jak z tym wywiadem: Pani Genowefo a ile tych bombek robicie ? ... bez kozery powiem milion.

Dzięki kolego za "te" stare wytyczne do skuterów, jest to dobry ogląd na sprawe, u mnie o tyle nie będzie problemu, ze nie dobije kilometrowo do tych 12 000, raczej max 6-8 000 rocznie zrobie tzn. raz w roku bede musiał wymieniąc olej np. na wiosne i tyle