|
23.12.2020, 07:01 | #1 |
Zarejestrowany: Jan 2017
Posty: 116
Motocykl: czarna szczała
Online: 5 dni 1 godz 7 min 59 s
|
Ja bym próbował naprawiać. Tymbardziej, jeśli samochód od nowości, ale u mnie pewnie miałby dożywocie taki.
No i dochodzi fakt, że nienawidze kupować samochodów😁 |
23.12.2020, 08:37 | #2 |
Ja bym zaczął od wyceny wstępnej chociaż w zaprzyjaźnionym warsztacie. Po to płaciłeś AC by z tego go naprawić jak co. A nuż się zmieścisz w kwocie zaproponowanej do wypłaty.
|
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wypadek | Evvil | Inne tematy | 49 | 24.09.2011 15:41 |