LASY PAŃSTWOWE - dyskusja

[Klas]

Napisał pałeł

Drodzy leśnicy jak wczytacie sie w tw spokojne głosy to zauwazycie ze chodzi tylko o przejazd drogami wiodącymi przez las a nie cioranie po patykach ostojach czy diabli wiedza gdzie. padły pytania jak zdobyć informacje która z dróg jest legalna i jak sie o tym dowiedzieć jest to próba osiągnięcia jakiegos kompromosu ale jak czytam ze linki nie będą potrzebne jak motocklistow nie będzie w lesie to mi rece opadają jeszcze raz powtórzę umnie w 92 roku lasu ucierpialy strasznie w wyniku pożaru jak sie ktos zacietrzewi bo straci zdrowie na lince to za chwile podloży tam ogień bo przecież wieszajacy linki a bezkarni a z waszych wypowiedzi wynika ze takie zachowanie jest dopuszczalne w wyniku bezradności .

Uważam ze nie tedy droga jesli znacie legalne drogi gminne powiatowe to postarajmy sie unormowac sytulacje

Człowieku , czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem?!Kto napisał , że wieszanie linek jest dopuszczalne?!Ziarko pisał wielokrotnie , że potępia takie zachowanie tylko rozumie motywy osób które to robią.
Czy lekarz znający przyczyny epidemii jest zwolennikiem śmierci pacjentów?!Nie!Wręcz przeciwnie - jak zna przyczyny to wie jak zapobiegać - zrozum to wreszcie!
Jeśli zaś chodzi o drogi to napiszę jeszcze raz : wszystkie drogi będące w jurysdykcji Lasów Państwowych dopuszczone do ruchu powinny posiadać znaki informujące o możliwości poruszania się po nich (tablice kierunkowe miejscowości , drogowskazy do osad , leśniczówek , szlaków konnych itp.).Jeśli jest inaczej to rzeczywiście można mieć pretensje ale takich przypadków naprawdę nie jest wiele.
Nie można mieć natomiast pretensji do LP za to , że nie ma odpowiednich oznaczeń na drogach przebiegających przez tereny leśne ale będące w zarządzaniu gmin , powiatów itp.To do nich wtedy należy obowiązek odpowiedniego oznakowania.
To prawda , że system jest niespójny i pozostawia wiele do życzenia ale nie można za wszystko winić LP.

[pałeł]

Napisał Ziarko

Macie racje. Najwyższy czas by Służba Leśna, Policja wzięły się do roboty i pogoniła hołotę jeżdżącą po lasach. Nie będzie potrzeby wieszania linek. A i turysta-motocyklista jadący spokojnie leśną drogą nie będzie kojarzony z gimnazjum na kołach.

Wyraznie pisze ze nie bedzie potrzeby
Czyli obecnie potrzeba jest.

Ja za nic nie winie alp i służb pokrewnych

[Klas]

Napisał pałeł

Wyraznie pisze ze nie bedzie potrzeby
Czyli obecnie potrzeba jest.

Ja za nic nie winie alp i służb pokrewnych

No tak , rzeczywiście to sformułowanie jest niefortunne i jak ktoś chce to może je dwuznacznie zrozumieć.Ja je czytam jako napisane w emocjach i będące skrótem myślowym bo nie wierzę by ktokolwiek o zdrowych zmysłach mógł popierać wieszanie linek na drodze kogokolwiek.

[pałeł]

Ja niestety wierze i sidła w lesie widuję . Te linki zaklada sie tam gdzie zwierzyna migruje wiec na motocyklistów zaklada sie podobnie. O strzelaniu do ludzi znajdziesz cytat juz sam. Wolno odac strzał do człowieka ? Pewnie nie a jak sie zadrzy to po pozwoleniu na broń. Martwie się ze takie slowa padają i to tym bardziej ze da sie razem cos stworzyc mozna lasu troche posprzatac drzewek na sądzić w zamian wziasc grupę i pokazac gdzie wolno umowic sie na następny raz zrobimy cos razem a potem sobie polatamy

[Klas]

Napisał pałeł

Ja niestety wierze i sidła w lesie widuję . Te linki zaklada sie tam gdzie zwierzyna migruje wiec na motocyklistów zaklada sie podobnie. O strzelaniu do ludzi znajdziesz cytat juz sam. Wolno odac strzał do człowieka ? Pewnie nie a jak sie zadrzy to po pozwoleniu na broń. Martwie się ze takie slowa padają i to tym bardziej ze da sie razem cos stworzyc mozna lasu troche posprzatac drzewek na sądzić w zamian wziasc grupę i pokazac gdzie wolno umowic sie na następny raz zrobimy cos razem a potem sobie polatamy

I tu powoli dochodzimy do sedna tej burzliwej wymiany poglądów.W każdym środowisku zdarzają się osoby nieodpowiedzialne - żeby nie napisać bardziej dosadnie.
Nie można jednak z tego powodu przekreślać całego środowiska - niezależnie od tego czy chodzi o motocyklistów , leśników , lekarzy czy jakąkolwiek inną grupę.
Osobiście od początku tylko o to apeluję.
W naszym kraju w wielu dziedzinach jest jeszcze sporo do zrobienia ale na to potrzeba czasu i szukania wspólnego mianownika a nie wytykania sobie błędów nawzajem.

[krakus]

Napisał pałeł

Uważam ze nie tedy droga jesli znacie legalne drogi gminne powiatowe to postarajmy sie unormowac sytulacje

Czy ktoś próbował szukać informacji odnośnie tych dróg właśnie w gminie/powiecie? Skoro z założenia po drogach leśnych nie można jeździć, a można po gminnych/powiatowych.

[sowizdrzal]

Napisał krakus

Czy ktoś próbował szukać informacji odnośnie tych dróg właśnie w gminie/powiecie? Skoro z założenia po drogach leśnych nie można jeździć, a można po gminnych/powiatowych.

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=21183

[szymon25]

Leśnicy. Co Wam przeszkadza ze motocyklista spokojnie przejedzie przez drogę leśną którą Wy wywozicie z lasu drzewo wielkimi ciągnikami i ciężarówkami? Nie mówię tu o oraniu drogi albo lasu ale o spokojnym przejeździe. Nie rozumiem na jakiej zasadzie nakładacie mandaty i czym się kierujecie nakładając je. Czy ślepo wierzycie w ustawę czy jest w Was chociaż szczypta człowieczeństwa? Mandaty rozumiem, można nakładać za złamanie przepisów. np zaoranie drogi albo lasu tak jak na drogach publicznych za przekroczenie prędkości lub inne wykroczenia. Ale nakładanie mandatu 500 zł za wjechanie na Drogę leśną jest wg mnie co najmniej dziwne. A ślepa wiara w słusznośc ustawy jest głupotą nie do przyjęcia.

[redrobo]

Nie ogolniajmy tej kwestii. Ktoregos razu dostalem pisemko od strazy lesnej, zebym sie wstawil u nich w siedzibie w celu nalozenia na mnie odpowiedniej kary za poruszanie sie pojazdem silnikowym po lesie. Zadzwonilem, umowilismy sie... zajechalem na spotkanie, podnioslem rece do gory w gescie poddania sie... panowie sie usmiali, ja razem z nimi... okazalo sie ze spisali numer rejestracji po tym jak nie zatrzymalem sie (myslalem ze to grzybiarze) do kontroli. Po numerze doszli do adresu dzieki policji... Tlumaczyli sie musza wlepic mandat bo maja notke ze szwracali sie do policji, poprosilem o najnizszy i dostalem 50 zlotych.
Rozmowe skonczylismy w zgodzie i z usmiechem.

Drogi gminne, to fajny temat.
Znam kilka takich super fajnych w Bieszczadach ale nie podzielę się informacją.
Z prostego powodu.
Drogi takie wymagają praktycznie każdorazowej naprawy po przejeździe, zwłaszcza 4x4. Każdorazowo w ramach wpisowego (na mojej imprezie) droga taka była potem przez nas naprawiana.
Nie wspomnę już o miejscowych, czy o samej gminach, z którymi przyszło mi się boksować ale się ułożyłem.
W obowiązku giminy jest drogę utrzymać, a w naszymm obowiązku jest jej nie dewastować. Jest na to paragraf. Sowizdrzał* się doczyta i znajdzie (podałbym go, ale nie chce mi się grzebać w moim archiwum) a warto, bo ogólnie rzecz biorąc stanowi, że na daną drogę nie możesz wjechać, jeżeli ją zniszczysz. Przepis chwilami martwy, ale bardzo słuszny. Dlatego m.in. goni się dzisiaj pojazdy ciężarowe z dróg czy mostów, które (ciężarówki) przekraczają dopuszczlną masę nacisku itd...
Mandat w takim wypadku to jedno, a naprawa drogi (na nasz koszt) to drugie.

Ja osobiście, nie zamierzam dochodzić do normalności tą drogą.


*Aaaa, zapomniałem!... Nie doczyta