Mandat. Czy jest wyjście z labiryntu?????

[jtd]

Napisał Novy

Na początek to proszę, abyś edytował posty i nie pisał ich jeden po drugim w nieodległym czasie.

Po drugie to trochę wyhamuj.

Ok. Przepraszam.

Napisał PokemonTC

Był przesłuchany na okoliczności wykroczenia i dostał MKK? Pytanie o pozostałych było w formie przesłuchania do protokołu czy tylko pytanie jako pytanie po otrzymaniu MKK?

A tak po normalnemu mozna rozszyfrowac MKK?

[bigboykr]

Mandat

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Novy]

Mandat Karny Kredytowy

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-d...6911555/art-98

[Artek]

Kolego, nie raz i nie dwa byłem przesłuchiwany.
Prawie zawsze pojawia się wtedy metoda "na huki", tzn. ktoś Cię straszy, krzyczy. Nigdy się tego nie bałem. Jeśli ktoś na Ciebie krzyczy, to brak mu argumentów. Nigdy nie poddawaj się emocjom w takiej chwili. Człowiek zdenerwowany, zastraszony podejmuje nieracjonalne decyzje.
To, że leśniczy Cię postraszył sądem to nic wielkiego. Jeśli wydałeś kolegów to po prostu brak Ci w tej materii doświadczenia. Wierz mi wiem, co mówię.
Niepamięć nie jest karalna, kłamanie dość często, choć nawet sądy (w moim przypadku ostatnie rodzinne) potrafią odejść od ukarania osoby składającej fałszywe zeznania.


Aby rozluźnić Ci trochę napięcie napiszę, że ostatnio krzyczała na mnie psycholoszka (celowy błąd w nazwie). Parskłem jej śmiechem i powiedziałem, że ostatnio na mnie krzyczano w wojsku. Jak zaczęła straszyć mnie innymi konsekwencjami: krzyk i słowa: zaraz siądę i napiszę pozew!!!, to zapytałem, czy podać jej kartkę.


Sąd to nic strasznego, tam też pracują ludzie. Czasem trzeba coś przyjąć na klatę, jak się nabroiło. Lepiej jest to zrobić, bo jeśli się podpierdoli kolegów, to się nie ma po tym kolegów.

[Adagiio]

Niech dają sprawę do sądu. Nie mają żadnych dowodów że znasz personalia osób z którymi przypadkowo znalazłeś się na zdjęciu z foto pułapki. Mam trochę doświadczenia w kwestii, dwa razy byłem karany przed sądem za jazdę po lesie. Owszem jeździłem po lesie i do tego się przyznaję, ale przypadkowo spotkanych osób nie znam i nigdy wcześniej nie widziałem.
Powodzenia.

[_-aska-_]

To ja, żeby wprowadzić jeszcze więcej zamętu, zapytam czy jest ktoś bardziej obeznany, kto zna odpowiedź na pytanie: czy można być 2 razy karanym za to samo - skoro przyjął mandat to czy mogą faktycznie jeszcze w bonusie posłać człowieka do sądu? Chyba że mandat za jazdę, a sąd za ukrywanie "przestępców"?

[siwy]

Słyszałem że kłamanie to prawo oskarżonego do obrony. Świadek już tego nie ma.

[PokemonTC]

Napisał siwy

Słyszałem że kłamanie to prawo oskarżonego do obrony. Świadek już tego nie ma.

To nie tak.
Ma prawo do składania wyjaśnień, odmowy składania wyjaśnień lub odmowy odpowiedzi na poszczególne pytania, bez konieczności podania przyczyn odmowy. Kłamać nie można ;-)

[matjas]

Nie wiem jaka jest dokładnie sytuacja ale zależy jaką masz motywację
I tak Ci dowalą mandat za jazdę po lesie i tak - co do tego kto jeździł z Tobą to idź w zaparte. G..no Ci zrobią.
Możesz zawsze powiedzieć, że spotkałeś grupę, która się zgubiła i próbowała się jakoś podczepić do Ciebie, żeby wyjechać z lasu - widziałeś ich dwa razy: pierwszy i ostatni i niech Cię cmokną w pompę.

A jeśli koledzy są dobrzy to solidarnie ściepa do wora na mandat dla Ciebie.
Nie pękaj nic.

Dla porządku - jutro, pojutrze bym ten wątek stąd wypieprzył.

m

[Emek]

Art. 83. [Prawo odmowy zeznań]
§ 1.
Nikt nie ma prawa odmówić zeznań w charakterze świadka, z wyjątkiem małżonka strony, wstępnych, zstępnych i rodzeństwa strony oraz jej powinowatych pierwszego stopnia, jak również osób pozostających ze stroną w stosunku przysposobienia, opieki lub kurateli. Prawo odmowy zeznań trwa także po ustaniu małżeństwa, przysposobienia, opieki lub kurateli.
§ 2.
Świadek może odmówić odpowiedzi na pytania, gdy odpowiedź mogłaby narazić jego lub jego bliskich wymienionych w § 1 na odpowiedzialność karną, hańbę lub bezpośrednią szkodę majątkową albo spowodować naruszenie obowiązku zachowania prawnie chronionej tajemnicy zawodowej.