|
20.09.2023, 11:11 | #1 |
Jakieś 15 lat temu, na etapie budowy, przygotowałem dodatkowe "kominy wentylacyjne" pod grawitacyjne DGP. Kominek Laudel narożny z lewą szybą chyba 12-14KW/teraz coś jak Laudel Compact/ w centralnej części domu. Szyba główna wychodzi wprost na salon a boczna na część kuchenno-jadalną /kratki "nawiewne" są również dwie - przód i lewy bok/, plecy kominka to ściana łazienki gdzie z rozmysłem nie izolowałem na tym odcinku komina a izolacja wystartowała dopiero od płyty nad parterem, w łazience pod umywalkami jest schowana wyczystka kominowa. Powietrze doprowadzone z zewnątrz pod "chudziakiem" rurą fi200. Kanałami "wentylacyjnymi" ciepło grawitacyjnie rozprowadzone jest do dwóch pokoi na poddaszu + hol/korytarz poddasza. Wszystko działa "bez prundu" czyli stanowi prawdziwą alternatywę na wypadek "W". Dwa sezony testów pozwoliły potwierdzić, że zimą da się komfortowo przeżyć w 100% na tym rozwiązaniu /oczywiście pozostaje problem C.W.U/ ale upierdliwość rośnie proporcjonalnie do mijających lat - człowiek nie młodnieje a kolejne wyjeban... się z koszem klocków pod drewutnią skutecznie uwydatnia zalety podstawowego, gazowego ogrzewania. Nie chcę nikogo zniechęcać ale trzeba temat dokładnie przemyśleć. Mnie, awaryjnie udaje się zagrzać "prawie" cały dom, na dole salon+kuchnia+łazienka a na poddaszu dwa pokoje /niedogrzana zostaje sypialnia na dole - to akurat super bo powyżej 19 spać nie idzie -, jeden pokój na górze + druga łazienka poddasza/. Ostatnimi laty zapalam na Wigilię i od innego święta, czasami dogrzewałem w okresach przejściowych ale odkąd jest PV+klima z szybkim grzaniem to nawet wtedy mam na kominek i salonową kotłownię wyjeb...ne. Gdybym drugi raz chatę dziergał to obok podstawowego c.o /gaz lub PC/ pewnie też kominek w opisanym wydaniu bym popełnił ale teraz już wiem, że raczej dla spokoju ducha /niewątpliwie niezależne, alternatywne ogrzewanie daje komfort psychiczny i subiektywne poczucie estetyki "rodzinnego ogniska"/.
Ps. Osobiście, wraz z upływem lat coraz bardziej lubię, jak za mnie sterownik dbając o utrzymanie zadanej temperatury, sam odpala piec gazowy a ciepła woda w "cudowny sposób" leci z kranu. Kumpel, który jest zdeklarowanym "dusigroszem" a dodatkowo ma swój spory kawałek lasu, przez cirka 61 lat "pożycia" zarzekał się, że jemu nie przeszkadza latanie do piwnicy w celu dołożenia do pieca i oto nagle w zeszłym tygodniu obok węglowo-drzewnego "kopciucha" zawisł kondensat Beretty. Jak Cena Czyni Cuda tak i Wiek Wymaga Wyrzeczeń/Wydatków. |
|
20.09.2023, 11:20 | #2 |
Jak pisałem mam kominek z DGP z turbiną ale może on działać także bez prądu tzn. grzeje wtedy salon szybą a w turbinie na poddaszu jest specjalny termostat, który jakby temperatura urosła za duzo a nie ma prądu uchyla klapę i gorące powietrze ucieka na nieogrzewany strych.
P.S. zrobił by go ponownie budując dom ale...jak wprowadzą zakaz palenia kominkami z możliwością egzekwowania tego to i tak cała ta instalacja będzie tylko ozdobą. |
|
21.09.2023, 08:40 | #3 | |
Słońce do 31.10.23
Zarejestrowany: Jul 2022
Miasto: Podlasie/Tajlandia
Posty: 400
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 27000
Online: 1 tydzień 15 godz 25 min 12 s
|
Cytat:
Więc masz prawo mieć na czarną godzinę i regularnie używać, dla testów, dla utrzymania w sprawności. |
|
21.09.2023, 06:49 | #4 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
|
z tym dębem to mnie zaciekawiłeś
możesz rozwinąć i uzasadnić ale nie według swojego widzimisia? mój widzimiś jest taki, że palę dębem od kiedy tu mieszkamy. próbowałem buczyny i brzozy /to ostatnie to dla przyjemności z otwartymi drzwiami kominka bo ładnie pachnie/. bukiem nie lubię palić bo pali się wg mnie w sposób niekontrolowany w moim kominku - Jotul Harmony 18 - nie jestem w stanie domknąć całkowicie powietrza, tak jest to konstrukcyjnie zrobione, i po załadowaniu mam szybko 'kulę ognia', szybko się wypala, nie trzyma długo żaru - zupełnie nie do zostawienia na noc. dąb z kolei działa u mnie liniowo - dwuletni rozpala się chętnie, pali się w sposób kontrolowany, warstwa żaru jest gruba i utrzymuje się długo i wciąż wydziela ciepło. zimą, kiedy palimy już ciągle, nie ma opcji aby kominek wygasł przez noc jeśli dołożę o 11.30. dodam, że czyszczę wtedy piec raz na trzy tygodnie. w sezon /IX - IV/ spalam około 10mp dębiny. czasami mam jakiś tam mix drewna jak w ub roku ale to posrana sytuacja teraz. w tym roku kupiłem 12mp - niestety po 380PLN. skończyło się tanie palenie @#$%^&*!!!!
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
21.09.2023, 07:28 | #5 |
Zarejestrowany: Sep 2018
Miasto: Słocina
Posty: 1,113
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 8 godz 52 min 36 s
|
Po prawie ćwierć wieku palenia w kominku mam taki subiektywny ranking:
1. grab 2. buk 3. dąb Raz spróbowałem jesiona i nigdy więcej - tragedia. Brzozy nie używam bo ma małą wartość opałową.
__________________
Romet R125 vel Debeściak Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek |
21.09.2023, 08:09 | #6 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
|
ja znam oficjalne rankingi opałówki - ale pytam się DLACZEGO nie dąb cytuję: ' dąb jest najgorszy do kominka'
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
21.09.2023, 08:35 | #7 |
Używam Graba głównie, brzozę także bo choć mało ciepła daje to miły kolor płomienia, dąb klasyfikuję między grabem a brzozą- sporo ciepła daje ale także zostaje sporo popiołu.
|
|
21.09.2023, 08:38 | #8 |
Słońce do 31.10.23
Zarejestrowany: Jul 2022
Miasto: Podlasie/Tajlandia
Posty: 400
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 27000
Online: 1 tydzień 15 godz 25 min 12 s
|
Grab, buk, dąb w tej kolejności
Brzoza to śmieć, mało ciepła, dużo sadzy i brudu. Dobrze pali się świerk, sosna, aromatycznie, ale to żywiczne iglaki, wszystko updlne później w kominku. |
21.09.2023, 15:48 | #9 |
Ja najbardziej lubię dąb i buk. Grab i jesion jakoś słabo się palą w moim kominku. Brzoza do rozpalania i do zapachu.
|
|
22.09.2023, 07:35 | #10 |
Pracuj uczciwie dla dobra swego kraju- dostaniesz rentę , bilet do raju
Zarejestrowany: Mar 2015
Miasto: Dzierżoniów
Posty: 977
Motocykl: RD03
Przebieg: 12 000
Online: 1 miesiąc 3 godz 31 min 3 s
|
Ja zrobię chyba w moim budynku,( wywiercę/ wykuję) dziurę, około 20- 30 cm nad wkładem kominkowym i tą dziurą poprowadzę rurę dymną na piętro.
Na piętrze dopiero , jakieś 160 nad podłogą wprowadzę ją w kanał kominowy. Dzięki temu będę mial bardziej równomiernie rozprowadzone ciepło po domu. Nie pisałem- nie mam DGP ani innego systemu. Sam wkład. Układ pomieszczeń mam taki że dom po czasie ogrzewa się cały. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kominek Hajduk Volcano- padło łożysko | ArtiZet | Dom forumowicza - wszystko do domu i o domu | 10 | 31.05.2022 14:52 |