Strzelectwo

[matjas]

fajnie ale polowanie w PL z PCP niezależnie od mocy jest nielegalne.

zresztą nie dziwię się bo jak dla mnie zrobienie dziury w zwierzaku to zdecydowanie za mało aby mówić o humanitarnym strzale.

odpowiedzialnego head-shota ze 100m, aby szybko zakończyć myśliwską farsę, też jakoś nie widzę.


łowieckie minimum energetyczne na 100m jest ustanowione prawem na 1000J BEZ względu na kaliber, nie mniejszy niż 5.6mm
przy strzale do dzika to dwukrotność powyższej wartości. minimum.

apeluję o odpowiedzialne podejście do tematu i nie pisanie tu na forum kocopołów o polowaniu z wiatrówki gdyż będę raportował złe posty.
żeby nie było, że jestem tak bardzo święty to podobne podejście zobaczysz na każdym forum wiatrowym.
nie potrzeba nam tutaj ciekawskich oczu jakichś kolesi co się zaczną rozglądać o czym tu jeszcze się pisze a wszystkie treści są ogólnie dostępne nawet dla niezalogowanych.


p.s. zabawki fajne.

[keraj37]

[magneto]

Napisał matjas

fajnie ale polowanie w PL z PCP niezależnie od mocy jest nielegalne.

zresztą nie dziwię się bo jak dla mnie zrobienie dziury w zwierzaku to zdecydowanie za mało aby mówić o humanitarnym strzale.

odpowiedzialnego head-shota ze 100m, aby szybko zakończyć myśliwską farsę, też jakoś nie widzę.


łowieckie minimum energetyczne na 100m jest ustanowione prawem na 1000J BEZ względu na kaliber, nie mniejszy niż 5.6mm
przy strzale do dzika to dwukrotność powyższej wartości. minimum.

apeluję o odpowiedzialne podejście do tematu i nie pisanie tu na forum kocopołów o polowaniu z wiatrówki gdyż będę raportował złe posty.
żeby nie było, że jestem tak bardzo święty to podobne podejście zobaczysz na każdym forum wiatrowym.
nie potrzeba nam tutaj ciekawskich oczu jakichś kolesi co się zaczną rozglądać o czym tu jeszcze się pisze a wszystkie treści są ogólnie dostępne nawet dla niezalogowanych.


p.s. zabawki fajne.

Popieram w całej rozciągłości. Koledzy myśliwi nie schodzą poniżej .308, 30-06, czy 7 RM (oczywiście na "grubą"). Te kalibry mają ponad 2 razy więcej J, niż wymagane (może poza łosiem - 2500J - a moratorium na to zacne zwierzę pewnie będzie za jakiś czas uchylone). Nie sztuka zranić zwierzaka, sztuka to, gdy "jest się na prawie" (ważny 'odstrzał') - "pozyskać" - zn. zabić jak najskuteczniej, najlepiej, by "cel" padł w ogniu. Bez zbędnego cierpienia.
Kłusownictwu - zdecydowane NIE !

[matjas]

nie ma się co obrażać keraj - podobnie nie ma na forum pisania o jeździe po pijaku czy miękkich, choćby, dragach.
nie schodźmy poniżej pewnego minimum i będzie naprawdę OK.

ad rem - wydrukowałem sobie cztery pojemniki na patrony i zrobiłem 50szt jak do tej pory. zrobię jeszcze ze dwa pudełka i jesteśmy gotowi z młodym na strzelnicę w przyszły weekend. ładunki nieduże - typowo tarczowe, ale przy obecnej pogodzie średnio wyobrażam sobie sypanie do bębna na miejscu. ładowanie patronów to naprawdę szybka akcja.
swoją drogą bardzo jestem zadowolony z obecnego Remingtona Sheriff. Miałem kiedyś Colta Navy, którego z sukcesem przerobiłem z niemieckiego deko na prawdziwy strzelający sprzęt w smaku Snubnose ale Remington to zdecydowanie lepsza konstrukcja.
BTW - kiedyś kiedyś miałem Behemota czarnoprochowych rewolwerów tj. Walkera. No to było 'kuzorium' prawdziwe

[keraj37]

Walker przy prochu szwajcarskim i pelnej komorze daje kopa wiekszego niz magnum 357, wiem z doswiadczenia

Jedyne co mi do meskiego spelniania marzen strzelniczych brakuje to wyprodukowanie swojego wybuchowego prochu - nitro zostawiam na inne stulecie, natomiast czarny jakikolwieg zrobilem nie wybucha ale nadaje sie najwyzej na fajerwerki, ktos ma jakis przepis? Ja znam ten ale jeszcze nie sprobowalem
https://majsterkoman.pl/jak-zrobic-c...iczy-do-broni/

[matjas]

mogę Ci/Wam napisać jak ja robię CP. uważam, że jest bardzo dobry. nie brudzi, 'pracuje' w sposób właściwy.
swoją drogą czy legalne jest wytwarzanie prochu czarnego?

najbardziej pracochłonna część procesu to granulacja i przesiewanie. no i trzeba sporządzić sobie młynek kulowy oraz zrobić węgiel drzewny z balsy lub rodzimej wierzby. to warunki konieczne. ubiegając pytania DIY kolejne bardzo nie polecam substytutów kapiszonów z tzw kapiszonów odpustowych - nastąpi chemiczna korozja broni.

mam zamiar spróbować do rewolweru ładować tzw. float czyli bezpośrednio z młyna kulowego.
tutaj taka próbka kiedy chciało mi się w to bawić. myślę, że efekt mówi sam za siebie. szybszego na YT nie widziałem



p.s. podany przepis pełen jest bzdur. moim zdaniem.

[keraj37]

Napisał matjas

mogę Ci/Wam napisać jak ja robię CP. uważam, że jest bardzo dobry. nie brudzi, 'pracuje' w sposób właściwy.
swoją drogą czy legalne jest wytwarzanie prochu czarnego?

najbardziej pracochłonna część procesu to granulacja i przesiewanie. no i trzeba sporządzić sobie młynek kulowy oraz zrobić węgiel drzewny z balsy lub rodzimej wierzby. to warunki konieczne. ubiegając pytania DIY kolejne bardzo nie polecam substytutów kapiszonów z tzw kapiszonów odpustowych - nastąpi chemiczna korozja broni.

mam zamiar spróbować do rewolweru ładować tzw. float czyli bezpośrednio z młyna kulowego.
tutaj taka próbka kiedy chciało mi się w to bawić. myślę, że efekt mówi sam za siebie. szybszego na YT nie widziałem

No to jest lepsze niz vezuvit, mowisz ze tylko przesiewanie? Super sprawa, mysle ze uderze do ciebie o wiecej info

EDIT zawsze sadzilem ze sekret CP to odpowiedni spiritus

[matjas]

zapomniałem jeszcze dodać, że niektórzy na YT testują palnikiem gdzie zapala się duża powierzchnia próbki.
tutaj inicjatorem jest tląca się drzazga drzewna. myślę, że to jedyny, miarodajny sposób.

musisz pamiętać, że w komorze nabojowej/pod kulą czy w petardzie ta reakcja przebiega w sposób o wiele bardziej gwałtowny bo dochodzi do swoistej reakcji łańcuchowej: pojawia się ciśnienie, ono podnosi temperaturę, ta przyspiesza spalanie, spalanie powoduje wzrost ciśnienia, etc.

BTW - proch czarny nie detonuje. deflagracja się to nazywa. dlatego tak długo był używany do wysadzania ponieważ oddziaływanie rozsadzające rozciąga się w czasie i nie miał mocy kruszącej, np skał a rozsadzał wzdłuż istniejących żył itd co pozwalało na pozyskiwanie większych kawałków materiału, tam gdzie było to konieczne.
no i w broni czarnoprochowej też to przebiega, stosunkowo, powoli.

[magneto]

Napisał matjas

(...) no i w broni czarnoprochowej też to przebiega, stosunkowo, powoli.

Niemniej jednak - z jakichś powodów - producenci (ZS, "Szwajcar") posiadają w ofercie różne granulacje, dedykowane do różnych rodzajów broni CP (głównie chodzi o długość lufy). Im drobniejszy, tym szybciej "wybucha" - krótsze lufy, do karabinów - raczej grubsze granulacje...

[keraj37]

No tak, wystarczy spojrzec jak wyglada "proch" altyleryjski, tam lufy sa spore