Zmienianie biegów w butach off road/cross

[szymon25]

Napisał aciu

Mnie przeraziła zmiana biegów w FLY MAVERIK... but napewno mocny i bezpieczny bo za****** sztywny ale jak biegi zmieniać? Ubrałem raz na moto i po 4km wróciłem przebrać na wojskowe trepy...nie wiem, może sprzedam za 300zł...nówki są i bez wady jednak za słabą mam szkiete żeby opanować takie buty Ludziska jakoś sobie z tym radzą ale jak dla mnie są trudne do obsługi

ciagle sie zastanawiam nad zakupem tych butów... O ile talarow wydygam bo już ropa drozsza jak benzyna. a co dopiero bedzie na wiosne?

[Kaem]

Zanabyłym pierwsze wysokie buty (tech 7), wcześniej Forma Adv Low... pierwsza przejażdżka za mną ... no dramat.
Regulacja dzwigienki.. mniejszy, ale wciąż dramat.
Pierwsza myśl - oddajcie moje rozciapciane Formy.
Druga ..poszukam co w necie piszą.

Po przeczytaniu tego wątku wiem już że nie jestem jedyny.
Czy dobrze rozumiem, że się przyzwyczaję i będzie ok ?
czy buty się "rozchodzą" ?

[Mhv]

Może powinieneś kupić inne buty.

proponuję:
wyluzować
zaakceptować
pojeździć

chyba że chcesz ryzykować tą częścią ciała - Twój wybór.
Jest jasne że jest inne odczucie, to samo np. z rękawiczkami.
pozdro.

[RysiekO]

Mi najlepiej jeździ się teraz w butach nowszego typu.. te wszystkie co wyglądają jak adidasy crossowe, np alpiny 9 czy foxy instic, łatwo się zmienia biegi i chodzi, trochę jak w grubszych adidasach z usztywniona kostka.. generalnie mega

[rrolek]

Buty do jazdy wyczynowej mają być i są sztywne. Tu zwykle lata się na stojąco i wtedy to jest oczywisty ruch całej nogi. Samą stopą a już na siedząco trudniej, trzeba się nauczyć/przywyknąć. Warto ustawić wyżej hamulec i wajchę biegów. Te ostatnie lepiej i bezpieczniej wrzucać w górę naciskając na wajhe bokiem buta/podeszwy. To pozwala cały czas stabilnie trzymać but na podnóżku. Pakować czubek takiego bota pod wajhe na nic. Szczególnie w butach z wulkanizowaną podeszwą (cytowane tech7 czy Foxy) które są zawsze wyższe od butów szytych.

[Novy]

Trzeba było kupić DCT

[RysiekO]

Napisał rrolek

Buty do jazdy wyczynowej mają być i są sztywne. Tu zwykle lata się na stojąco i wtedy to jest oczywisty ruch całej nogi. Samą stopą a już na siedząco trudniej, trzeba się nauczyć/przywyknąć. Warto ustawić wyżej hamulec i wajchę biegów. Te ostatnie lepiej i bezpieczniej wrzucać w górę naciskając na wajhe bokiem buta/podeszwy. To pozwala cały czas stabilnie trzymać but na podnóżku. Pakować czubek takiego bota pod wajhe na nic. Szczególnie w butach z wulkanizowaną podeszwą (cytowane tech7 czy Foxy) które są zawsze wyższe od butów szytych.

dajesz wajhe od biegów ząbek/dwa wyżej i jest cacy w takich buciorach na siedząco, a i na stojąco idzie fajnie zmieniać biegi

[M5Q]

Napisał Novy

Trzeba było kupić DCT

Wpierw kupiłem Toucany ale nijak mi nie szła w nich wygodnie zmiana biegów w CB1300 więc poszły w odstawkę.
Po 2 latach dokupiłem do nich do kompletu DCT. Teraz jest idealnie :-)

[rrolek]

Szybka i słuszna decyzja
Też tak zrobię tylko odwrotnie - do szosowego motka z rok kupię szosowe trampki.

[magneto]

Jeśli mogę coś dodać, to przemyślałbym też ustawienie pedału hamulca. Miałem kiedyś takie zdarzenie, że po wjechaniu w wąską zarośniętą trawą koleinę w suchej już glinie (nie miałem szans...) jakoś tak wyszło, że prawy but tym okutym blachą noskiem zaklinował się jakoś pomiędzy podnóżkiem, a dolną częścią samego pedału. Trzeba było ustawić inaczej, ale kto wiedział...
Efekt - zamiast po prostu polecieć dalej niezależnie od motocykla, to motocykl (DR350) zaraz po glebie wyhamował, noga została pod nim (zaklinowana...), a ciało "dalej chciało" poruszać się w zanabytym kierunku (prawa fizyki...). Z jednej strony - gdyby nie sztywny but, to pewnie skończyłoby się szpitalem (a, jak tylko "ciemność" zanikła, to pozbierałem się i pojechałem...), z drugiej, gdyby nie sztywny but, to pewnie by się nie "zahaczyło"...