Fotowoltaika - ktoś jest na bieżąco?

[Mhv]

Napisał consigliero

Policzyłem według tego wzoru i wyszło mi że nasza instalacja jest razy 10.

Bardzo ciężko jest o dobre wyliczenia i dlatego wszyscy próbujemy tylko oszacować.
Na pewno elektryfikacja się bardziej opłaca na "starych" zasadach i kompleksowo, czyli grzanie, pompa, auto, itp. na prąd. Duzo łatwiej z domem budowanym od podstaw. Z drugiej strony to wielka inwestycja, a za nią dużo niewiadomych o przyszłość i regulacje prawne.

Chyba sporą zmianą w Twoich wyliczeniach byłby dodatkowy koszt auta elektrycznego zamiast tej "gorszej" Dacii
Podobna akcja - gdzieś w rodzinie zakupiona została nowa BMW siódema (kilka miesięcy temu) i właściciel się cieszy że na zbiorniku zrobi ponad 1300 bo pali 6l ON.. Się zgadza, tylko zapomina że auto (będzie) kosztowało z leasingiem 400 k

++
Dubel, masz sporą wiedzę i pewnie jesteś spoko gość. Trudno zrozumieć w jakim celu to szambo? To antagonizuje i efekt będzie odwrotny do intencji.

[Mazurkas007]

Napisał fassi

Mazurkas, super wyliczenie mocy. Co jeśli ....

Na to nie masz wpływu i nic z tym nie zrobisz.
Za chwilę zostaną w czarnej dupie użytkownicy pomp ciepła i paneli.
Ponieważ wprowadzone limity energii elektrycznej na gospodarstwo, mówią o ilości pobranej na liczniku, a nie o bilansowaniu oddał/pobrał.

[Mazurkas007]

Napisał consigliero

Policzyłem według tego wzoru i wyszło mi że nasza instalacja jest razy 10...

Po prostu masz przewymiarowaną instalację, oddasz do sieci więcej niż pobierzesz.
Przy takiej dużej różnicy, x10, kup sobie jeszcze pralko-suszarkę, kilka promienników podczerwieni na ścianę, wykorzystaj dla siebie to, co oddajesz za darmo operatorowi.

[mygosia]

Napisał wojtekk

Czy orientujecie się (pytanie do tych co się znają-a nie czytają sieć), czy są prace aby masowo stawiać FV w miastach na dachach cywilnych domów mieszkalnych?

Chodzi mi nie o domy prywatne-wille, ale bloki.

W Bielsku Podlaskim na blokach już są. Pewnie to zależy od wspólnoty.

Napisał Mhv

Dubel, masz sporą wiedzę i pewnie jesteś spoko gość. Trudno zrozumieć w jakim celu to szambo? To antagonizuje i efekt będzie odwrotny do intencji.

W moim mniemaniu to nie szambo czy bagno, a realne stwierdzenie faktów. Mówię/pisze co myślę bez poprawności politycznej zarówno w realu jak i sieci. Jeśli trollstwo nie będzie miało przyklaskująej gawiedzi czy też grona które przejmuje się ich wypowiedziami i bierze je na serio to takowe najczęściej wyginie w sposób naturalny. Do takich wniosków doszedłem po ostatnich ekscesach i mam zamiar ich się trzymać .

[Mazurkas007]

Ofertowałem panele dla kilku wspólnot, żadna umowa nie została sfinalizowana - bo ludzie nie mogli się dogadać, ile komu z tego prądu ma sie należeć.
Zawsze się znajdzie kilku pieniaczy, co mają pretensje, dlaczego ma być dzielone po równo, jak on ma tylko pralkę i telewizor, a sąsiadka całe dnie gotuje słoiki.
A dlaczego ma być dzielone wg zużycia, jak wszyscy mieszkamy pod jednym dachem i jeden dostanie mniej a drugi więcej. Zawiść ludzka jest nie do przeskoczenia.
Niestety/stety mamy w bloku osobne liczniki i każdy licznik to osobne przyłącze, i osobny klient w kartotece dystrybucji. Można obejść temat, montując osobny licznik tylko na energie oddaną do sieci i później bilansowanie/rozliczanie tego. Ale jak zawsze, wszystko jest ok do czasu aż zacznie się dzielić pieniądze.
Ciągle w narodzie jest myślenie, nie ważne, że ja zaoszczędzę, nie może być tak, że sąsiad zaoszczędzi więcej !!!
Ciekaw jestem jak ten temat rozgryzły wspólnoty w których panele już są na dachu. Jak to rozliczają z mieszkańcami. Chyba, że zamontowali jeden wspólny licznik na cały blok, płacą rachunki wg.tego licznika i rozliczanie poszczególnych mieszkań załatwiają jako płacenie za prąd wspólnocie a nie do operatora. Różnica pobrane/oddane obniża koszt jednostkowej MWh i tyle.
Ciekawy to jest temat dla mnie.

Dzięki. Sprawdzę temat. Mam fajną wspólnotę.

[GregoryS]

Napisał Mazurkas007

Na to nie masz wpływu i nic z tym nie zrobisz.
Za chwilę zostaną w czarnej dupie użytkownicy pomp ciepła i paneli.
Ponieważ wprowadzone limity energii elektrycznej na gospodarstwo, mówią o ilości pobranej na liczniku, a nie o bilansowaniu oddał/pobrał.

Mysle ze tu bedzie poprawka, to za duzy grupa ludzi zeby olac. Czyli przepisy wprowadzone na "hura" a potem latanie, nic nowego.

[muszel72]

Mazurkas007 - zakładałem firmą na 1 spółdzielni, która składała się z kilkunastu bloków. Na każdym full modułów ale i do każdego pompa ciepła. Spółdzielnia była opalana węglem, miała własną kotłownię. Było to z 8 lat temu. Dziś kotłowni już nie ma a mieszkańcy mają grzanie za darmo.

[consigliero]

Napisał Mazurkas007

Po prostu masz przewymiarowaną instalację, oddasz do sieci więcej niż pobierzesz.
Przy takiej dużej różnicy, x10, kup sobie jeszcze pralko-suszarkę, kilka promienników podczerwieni na ścianę, wykorzystaj dla siebie to, co oddajesz za darmo operatorowi.

Właśnie że wydaje mi się że nie oddam, bo Twoje wyliczenie opiera się na tych nowych zasadach a moje było liczone pod dom i pompę a gdy zjawił się elektryk to dołożyłem tyle paneli aby nie robić dobrze ZE. Z grubsza jestem w stanie zrobić zużycie 8000 kWh plus 20% daniny da około 10000 kWh potrzebne na zbilansowanie całości i tyle mam. Pamiętaj że grzeję w zimie i zbieram nanmagazym