...uważajcie na siebie....

[trolik1]

Mam taki osobisty sposób na ograniczenie prędkości: co jakis czas oglądam sobie jakis filmik z wypadkami moto na jutubie. Problem z szybką jazda przechodzi na co najmniej 2 tygodnie:-). Ostatnio zacząłem też wiecej jezdzić na 125ce mojej dziewczyny i bardzo mnie sie podoba - wiecej widoków, zapachów no i wolniej....
duzo zdrowia i pozdrawiam trolik

[matjas]

hehehehe niestety, żeby to docenić zawsze trzeba mieć parę podbramkowych sytuacji i jednak poczuć litra pod dupą. potem można się wycofać nawet i na 125.

[trolik1]

Napisał matjas

hehehehe niestety, żeby to docenić zawsze trzeba mieć parę podbramkowych sytuacji i jednak poczuć litra pod dupą. potem można się wycofać nawet i na 125.

Mój plus jest taki, że mam inne pasje generujące całe hektolitry adrenaliny. W związku z tym jazda motorkiem jest tylko w celu podziwiania widoków:-). Oczywiście wsiadając na moto zdaję sobie sprawę, że wszystko się może zdarzyć, ale moim zdaniem chodzi o obniżenie ryzyka - coby w przypadku przeżycia ew. wypadku mieć jak najczystsze sumienie.
pozdrawiam trolik

[Cezarus]

U mnie sobotnia wycieczka do kolegi skończyła się na ślepej babie w Płońsku . Jechałem za 3 samochodami tak w odległości 15 metrów , za mną samochód tak ze sto metrów ..........pani przepuszcza 3 samochody i chyba chcąz zdąrzyć przed jadącym za mną ...zajeżdża mi drogę nie dając najmniejszych szans na reakcję . Prędkość koło 50 km/h i ląduje pani na szybie i masce. Na szczeście jestem cały 🙂 . Doszedłem do wniosku, że jeżdżąc w terenie czuję się o wiele bezpieczniej niż na asfalcie . Obyście nie mieli podobnych przygód.

[WojtasA]

Super że nic Ci się nie stało ! Szkoda motka

[Cezarus]

Napisał WojtasA

Super że nic Ci się nie stało ! Szkoda motka

Będzie żył.... laga do wymiany, mocowanie szyby , gmol prawy bo delikatnie zarysowany i dziób .

[Melon]

Zawsze będę twierdził że każdy kto chce mieć prawko musi podstawowego psychologa przejść.
Zdrówka życzę ale tę kobiętę z kwitem na węgiel nie nazwał bym panią.
ps. Zwolnienie na pół roku i dobra papuga. Będzie nowy motór.

Cezarus - zdrowia! Super ,że nie ma strat na Twoim zdrowiu

Melon - a co psycholog by miał robić a'propos prawa jazdy i tego wypadku?

[robertG7]

Napisał melon1968

Zawsze będę twierdził że każdy kto chce mieć prawko musi podstawowego psychologa przejść.
Zdrówka życzę ale tę kobiętę z kwitem na węgiel nie nazwał bym panią.
ps. Zwolnienie na pół roku i dobra papuga. Będzie nowy motór.

Jezeli badania psychologiczne będą wyglądały jak te na kat C to nic się na drogach nie zmieni

[Melon]

Napisał wojtekk

Cezarus - zdrowia! Super ,że nie ma strat na Twoim zdrowiu

Melon - a co psycholog by miał robić a'propos prawa jazdy i tego wypadku?

Jak przejdziesz te psychotesty to zrozumiesz. Robert wiem jak kiedyś wyglądały a co teraz są dużo prostsze ?