Zakup roweru

[muszel72]

Stary, kupiony za niewielki grosz, bez tarczowych hampli, na podstawowych przerzutkach Shimano, obiekt drwin wytrawnych pedalarzy a frajdy daje tyle ile najlepsze i najdroższe

[matjas]

downsizing to się chyba nazywa

[majkowski1]

Napisał muszel72

Stary, kupiony za niewielki grosz, bez tarczowych hampli, na podstawowych przerzutkach Shimano, obiekt drwin wytrawnych pedalarzy a frajdy daje tyle ile najlepsze i najdroższe

Też mam starego Schwinn High Plains z '92 roku i każdy doradza zmianę sztycy, zmianę widełek na amor, zmianę Vbrake, zmianę 3x7 na inne, koła 26 też niby złe, wymianę kierownicy... A po co mi to, jak koła się kręcą i frajda nawet jak coś się zepsuje
A wczoraj dotarła paczka od Mieciek z niepotrzebnymi mu częściami i teraz to upgrade się poważny zrobi Raz jeszcze thnx Mieciek

[matjas]

to byli czasy w takim rowerze NIE MOGŁO SIĘ NIC zepsuć.
jaki by nie był - ważne, że cieszy i zabiera z domu do lasu i nazad. to w sumie najważniejsze.

[Dzieju]

Niestety od dawna nastały czasy gonitwy za posiadaniem , a tymczasem to nie nowe , drogie, modne może dawać naprawdę frajdę. Co z tego że do chwalenia się jest za stare.

[matjas]

Wiesz Dzieju - ja znam takich co na przykład nowym się nie chwalą. Tak też można

no weź się pochwal i tu :P


Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[kristoch]

Nie wytrzyma 😂

Pewnie kupił w pedalskim kolorze i się wstydzi :P

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[matjas]

Jeszcze jakaś dupa pęknie a ja nie lubię sprawiać nikomu bólu.